Filmy

Najciekawsza kategoria Oscarowa? Najlepsze Efekty Specjalne

Maciej Sikorski
Najciekawsza kategoria Oscarowa? Najlepsze Efekty Specjalne
Reklama

Zamierzałem zacząć od słów "Oskarowe emocje już za nami", ale podejrzewam, że echa wczorajszej gali szybko nie ucichną i nie mam na myśli tylko Hollyw...

Zamierzałem zacząć od słów "Oskarowe emocje już za nami", ale podejrzewam, że echa wczorajszej gali szybko nie ucichną i nie mam na myśli tylko Hollywood oraz biznesu filmowego - w Polsce też długo będzie się mówić o sukcesie rodzimej kinematografii. Na temat Idy nie będę się wypowiadał, zainteresowała mnie inna kategoria, najbliższa tematyce AW: Najlepsze efekty specjalne.

Reklama

Wspomniana przed momentem kategoria nie należy raczej do tych najgłośniejszych, wywołujących największe emocje i omawianych w masowych mediach przez długie tygodnie. Mogę się mylić, ale traktuje się ją trochę po macoszemu. I nie jest to nic nowego - ten element oscarowego świata długo ewoluował, na dobrą sprawę trudno podać konkretny rok, od którego nagroda jest przyznawana za efekty specjalne: możemy się cofnąć do lat 20. XX wieku, możemy też uznać, że kategoria wykrystalizowała się w latach 70. poprzedniego stulecia.

Skoncentruję się na krótszym przedziale czasowym - filmy do niego należące są nam z pewnością lepiej znane, jednocześnie trafiłem w Sieci na kompilację fragmentów obrazów nagrodzonych Oscarem - startujemy w roku 1977:

W roku 2013 Oscara otrzymała Grawitacja, w roku ubiegłym Interstellar - kosmos dwa lata z rzędu. Pierwszy film widziałem, zrobił wrażenie, drugiego niestety nie zdołałem obejrzeć w kinie i żałuję. Po zapoznaniu się z listą nagrodzonych można stwierdzić, że nie brakuje na niej filmów, które nie tylko są wizualnymi arcydziełami, ciekawymi obrazami wartymi uwagi - to pozycje, które wpłynęły na rozwój kina i pokazały, jakimi narzędziami dysponują filmowcy. Co ciekawe, nawet po kilkunastu czy kilkudziesięciu latach wyglądają dobrze.

Wśród takich pozycji wymieniłbym oczywiście Gwiezdne wojny (starą sagę), Terminatora 2, Matrixa, Obcego czy Park Jurajski - po ich obejrzeniu nadal robi się wow i ma się świadomość, że późniejsi twórcy podążali tropem tych filmów, korzystali z tego, co zostało stworzone i docenione. Jeżeli zatem wskazywać kategorie, w których da się zauważyć, jak zmieniało się kino, jak czerpano z osiągnięć poprzedników i jednocześnie łamano kolejne granice, to trzeba zapoznać się ze spisem filmów nagrodzonych Oscarem za Najlepsze Efekty Specjalne.

Jestem ciekaw, jakimi technologiami, pomysłami, ale też sztuczkami zaskoczą nas filmowcy w kolejnych latach - oglądając wizualne wyczyny twórców terminatora T-1000 widzowie pewnie długo wspominali niektóre sceny, w pamięć zapadł im też np. Neo, którego nie obowiązywały prawa fizyki. Czym będziemy się zatem zachwycać w roku 2020 i 2025? Napisałbym, że Hollywood ma niewielkie pole do popisu, ale mam nadzieję, że to bzdura.

PS Trafialiście z tytułami nagrodzonych filmów zebranych w filmiku? Który do dzisiaj robi największe wrażenie?

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama