Google

Na Spartanie uruchomisz rozszerzenia... z Google Chrome

Jakub Szczęsny
Na Spartanie uruchomisz rozszerzenia... z Google Chrome
23

Zdębiałem. O ile wiadomo było od dłuższego czasu, że Microsoft pracuje nad przeglądarką, która będzie współpracować z wtyczkami na modłę Google Chrome, jakoś mnie to średnio "ruszyło". Cóż, uważałem to przede wszystkim za bardzo miłą wartość dodaną do oprogramowania, które być może zmaże z Microsoft...

Zdębiałem. O ile wiadomo było od dłuższego czasu, że Microsoft pracuje nad przeglądarką, która będzie współpracować z wtyczkami na modłę Google Chrome, jakoś mnie to średnio "ruszyło". Cóż, uważałem to przede wszystkim za bardzo miłą wartość dodaną do oprogramowania, które być może zmaże z Microsoftu piętno wykonanej kilka lat temu fuszerki. Przez myśl nawet nie przeszło mi, że Microsoft tak "polubi się" z Google, że aż spróbuje pobawić się rozszerzeniami dla jego przeglądarki.

Tak, dobrze czytacie. Neowin donosi, iż Spartan będzie obsługiwać rozszerzenia dla Google Chrome. Pojawia się pytanie - czy będą one od początku do końca kompatybilne z nowym produktem Microsoftu, czy też będą potrzebne drobne modyfikacje. Wątpię w pierwszy scenariusz, natomiast w drugim jestem pewien, że Microsoft przy okazji odda deweloperom narzędzie, które pozwoli na proste "przeportowanie" tychże do Spartana.

Microsoft zdaje sobie sprawę, że Spartan może niechybnie podzielić dosyć smutny los Windows Phone 7 i 8, które mimo (to moje zdanie, zabijcie jak chcecie) naprawdę nowatorskiego podejścia do kwestii interfejsu, znaczących zmian i nabycia swego rodzaju dojrzałości nie znalazły szerszego zainteresowania wśród deweloperów i do dzisiaj znajdują się w nich pewne dziury w repozytorium. Dziury, których nikt za bardzo nie chce łatać - co najgorsze.

Spartan, jeśli tylko okaże się produktem dopracowanym, będzie mógł bez żadnych kompleksów stanąć w szranki z Firefoxem i Chrome - zwłaszcza, że od pewnego czasu pozycja produktu Google wydaje się być zagrożona. Na początku istnienia tego projektu, przeglądarka z Mountain View kusiła świetną wydajnością i szybkością otwierania stron internetowych. Ponadto, nie wsuwała zasobów jak szalona. Dzisiaj jest inaczej - Chrome to ociężała kobyła i coraz częściej słychać skargi użytkowników.

Grafika: 1, 2

Źródło: Neowin

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu