Ciekawe strony

MyLuggage: platforma, która pomoże spakować się na wyjazdy — długie, krótkie i na koniec świata.

Kamil Świtalski
MyLuggage: platforma, która pomoże spakować się na wyjazdy — długie, krótkie i na koniec świata.
20

Problem efektywnego pakowania się na wakacje to standard. Co wziąć? Czy nie przesadzam? Czy niczego nie zapomniałem? A może by tak zdać się na porady profesjonalistów, którzy oferują pomoc przy pakowaniu walizki?

Problematyczne pakowanie

Na początku zaznaczę, że sam nienawidzę się pakować. Zawsze wybieram opcję minimalistyczną, nadawanie bagażu przy wyjeździe krótszym niż dwa tygodnie nie wchodzi u mnie w rachubę i... skupiam się na podstawach. Jednak regularnie życie uczy mnie, że lubi płatać figle i niemile zaskakiwać. Szukanie wiadomości online czasami okazuje się dawać niewystarczające wyniki. Bo kto to się spodziewa ponad 30 stopni nocą w mieście, które nigdy nie śpi, a ponadto wzbogacane tak obfitymi opadami, że po godzinie, gdy wszystko wyparuje, czuję się jak jesienią w Azji? Podpowiem — na pewno nie ja. I patrząc na debiutującą dziś platformę MyLuggage mam cichą nadzieję, że takich wpadek i niespodzianek uda się uniknąć. A przy okazji naprawdę zadbamy o to, aby się stosownie przygotować do podróży. Bez przegięć.

MyLuggage zadba o bezpieczeństwo, wygodę i pomoże zaoszczędzić nerwów

Twórcy obiecują, że pomogą stworzyć listy, na których niczego nam nie zabraknie. Sam proces opowiadania o naszej nadchodzącej podróży jest naprawdę prosty — niezbędne jednak będzie założenie konta na platformie. Później odpowiadamy na zestaw pytań związanych z wyjazdem (miejsce, długość, płeć, data urodzenia, cel, środek transportu, firma z którą odbywamy podróże, zestaw w który planujemy się spakować, gdzie się zatrzymamy i... czy planujemy robić pranie) i... otrzymujemy listę proponowanych / wskazanych rzeczy do zabrania. Tę możemy, oczywiście, modyfikować według naszych potrzeb, a następnie zapisać finalną wersję w formie "do odznaczania". Wszystko podzielone na kategorie, przejrzyste i łatwe w obsłudze, dostępne pod adresem https://myluggage.eu/.

Potrzeba matką wynalazków

W wiadomości prasowej twórcy opowiedzieli o tym, co skłoniło ich do pracy nad MyLuggage. I jak zwykle był to... brak odpowiednich usług na rynku — bo choć można znaleźć rozmaite aplikacje które pomogą nam się spakować (m.in. PackKing list czy PackPoint), to jednak daleko im do kompleksowości, która wyróżnia MyLuggage.

Wszystkie funkcje aplikacji wzięły się z naszych osobistych potrzeb. Pierwsze pomysły pojawiły się w jednym z wagonów kolei transsyberyjskiej. Zauważyłem, że każdy z moich znajomych spakował się inaczej. Wtedy zrozumiałem, że dostęp do podróżniczych informacji o niezbędnych przedmiotach czy bezpieczeństwie jest często ograniczony, a porady w Internecie są mało konkretne. Po powrocie, nie mogłem znaleźć narzędzia, które pomogłoby w pełni rozwiązać ten problem – postanowiłem więc stworzyć je sam – podsumowuje Paweł Łubiarz, CEO MyLuggage.

Jako minimalista zaryzykuję i najbliższy wyjazd zaplanuję z MyLuggage

Cały projekt wygląda świetnie, a próbna lista którą otrzymałem... no cóż, w mojej opinii była do zmodyfikowania, ale mimo wszystko znalazło się na niej kilka istotnych elementów, o których nie jestem do końca przekonany, czy bym samodzielnie pomyślał. Gdy testowałem platformę — dostępna była wyłącznie w wersji przeglądarkowej, ale jeszcze dziś ma być także dostępna w wersji mobilnej, co... ułatwi nam jeszcze więcej!

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu