Felietony

Mozilla wprowadzi powiadomienia push w Firefoksie, które zapowiadają się lepiej niż w Chrome

Jan Rybczyński
Mozilla wprowadzi powiadomienia push w Firefoksie, które zapowiadają się lepiej niż w Chrome
17

Powiadomienia o nowych zdarzeniach to istotny element na drodze do popularyzacji webaplikacji. Przeglądanie wielu otwartych kart w celu sprawdzenia, czy nie dostaliśmy nowego maila, albo nowej wiadomości na czacie jest kłopotliwe i czasochłonne. Dodatkowo bez powiadomień łatwiej przeoczyć pilna info...

Powiadomienia o nowych zdarzeniach to istotny element na drodze do popularyzacji webaplikacji. Przeglądanie wielu otwartych kart w celu sprawdzenia, czy nie dostaliśmy nowego maila, albo nowej wiadomości na czacie jest kłopotliwe i czasochłonne. Dodatkowo bez powiadomień łatwiej przeoczyć pilna informację. Dedykowane aplikacje zawsze zawierają tego rodzaju powiadomienia, np. Thunderbird powiadamia za każdym razem o otrzymaniu nowych wiadomości, jednak rezygnacja z Gmail jedynie dla powiadomień jest zdecydowanie krokiem wstecz.

Chrome posiada tego rodzaju powiadomienia od jakiegoś czasu. Nowa wiadomość na czacie wyświetli się w dymku w prawym dolnym rogu ekranu, pod warunkiem, że mamy otwartą kartę zawierającą czat, do którego jesteśmy zalogowani. W przypadku komunikacji w czasie rzeczywistym rozwiązanie jest w porządku, jeśli chcemy pogadać, zwykle czat mamy aktywny. W przypadku poczty sprawdza się to zdecydowanie gorzej, bo dobrze byłoby otrzymać stosowane powiadomienie, nawet jeżeli w żadnej karcie do poczty nie jesteśmy zalogowani. W końcu z maila korzystamy zwykle tylko wówczas kiedy piszemy wiadomość, albo czytamy to co przyszło na skrzynkę, nie zaś non stop w tle.

Powiadomienia o poczcie działają w opisany sposób na urządzeniach mobilnych, pod warunkiem, że mamy zainstalowaną specjalną, dedykowaną aplikację, lub w przypadku poczty, skonfigurowaliśmy systemowy program pocztowy. Teraz Mozilla chce zaproponować rozwiązanie, które pozwoli na powiadomienia w przeglądarce nawet jeżeli w żadnej karcie nie będziemy zalogowani do danego serwisu.

W serwisie The Verge można znaleźć informacje o tym, jak powiadomienia będą działać. Każdy użytkownik Firefoksa będzie miał własny unikalny adres URL, na który strony WWW i webaplikacje będą mogły przesyłać powiadomienia. Jeśli użytkownik udzieli pozwolenia na powiadomienia z danego źródła, zostaną one poprzez serwery Mozilli przekierowane do przeglądarki Firefox. Dzięki temu zostaniemy powiadomieni np. o nowej wiadomości na Facebooku, albo o nowej poczcie, nawet jeżeli w żadnej karcie nie jesteśmy zalogowani do tych serwisów. Rozwiązanie zaproponowane przez Mozillę ma szansę stać się standardem wśród powiadomień od webaplikacji.

Pomysł podoba mi się bo faktycznie miejsce niektórych danych i powiadomień jest w sieci, a nie w aplikacjach desktopowych, zwłaszcza w przypadku komputerów osobistych. Mam tu na myśli pocztę, komunikatory, portale społecznościowe. Uniwersalne powiadomienia, które dochodzą jeśli tylko korzystamy z przeglądarki mają szanse zastąpić te przychodzące na maila, które tylko zapychają skrzynkę i trzeba je ciągle kasować. Z drugiej strony minie jeszcze naprawdę dużo czasu, zanim całkowicie przeniosę się w chmurę, rezygnując z aplikacji desktopowych. Wciąż mam zestaw programów, które są albo niezastąpione ze względu na swoje funkcje, albo zwyczajnie wygodniejsze i szybsze w użyciu.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu