Ci z Was, którzy woleli nie testować symulatora Firefoxa i nie do końca wiedzą, czym jest ten Firefox OS i dlaczego warto zwrócić uwagę, powinni rzuci...
Mozilla prezentuje nowe zrzuty ekranowe i filmik z Firefox OS. Niestety szału (jeszcze!) nie ma
Twórcy mobilnego systemu operacyjnego Firefox OS zbudowali go na bazie projektu „Boot to Gecko”, dzięki czemu możliwe stało się zniesienie obecnych ograniczeń, z którymi spotykają się deweloperzy tworzący aplikacje na smartfony i tablety. Aplikacje bazujące na HTML5 są w stanie korzystać z podstawowych funkcji telefonu, które do tej pory były dostępne tylko dla aplikacji natywnych. Jak to będzie wyglądać w praktyce? Mam nadzieję, że nieco lepiej niż to widać na załączonym filmie:
Co ciekawego widać na zaprezentowanych zrzutach ekranowych i krótkim filmie? Jest tutaj Marketplace, czyli sklep z aplikacjami dla systemu operacyjnego Firefox. Z czasem może pojawią się filmy, muzyka i książki. Dopatrzyłem się również aplikacji służącej do kontrolowania kosztów, związanych zapewne z korzystaniem z telefonu. Najwięcej czasu poświęcono przeglądarce internetowej. Zdaje się być ona identyczna z tą dostępną w sklepie Google Play, tyle że działać odrobinę szybciej niż w moim telefonie.
Przy okazji dowiedziałem się, kiedy pojawi się w sprzedaży pierwszy smartfon z systemem operacyjnym Firefox. Nie stanie się to w Polsce, ani nawet na Starym Kontynencie, lecz na początku przyszłego roku w Brazylii. Partnerami wspierającymi rozpowszechnienie FirefoX OS będą operatorzy: Deutsche Telekom, Etisalat, Smart, Sprint, Telecom Italia, Telefonica oraz Telenor.
Fundacja Mozilla twierdzi, że w związku z optymalizacją Firefox OS na smartfony klasy podstawowej i pozbyciu się niepotrzebnego oprogramowania pośredniczącego operatorzy będą w stanie zaoferować użytkownikom wyższą jakość użytkowania na każdym poziomie cenowym, włącznie ze smartfonami z najniższej półki cenowej. Oznaczać to może w praktyce zalanie rynku biedastmartfonami dla najmniej wymagających użytkowników. Czy to dobrze? Oczywiście! Większa konkurencja i, co za tym idzie, wybór na rynku w najgorszym wypadku nie zaszkodzą.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu