Felietony

Modułowe smartfony - ktoś wreszcie zrobi je dobrze?

Krzysztof Rojek
Modułowe smartfony - ktoś wreszcie zrobi je dobrze?
4

Oppo złożyło patent na urządzenie, które wyróżnia się modułową budową swoich aparatów. Czy taki pomysł ma szansę na rynkowy sukces?

Pomysł na to, by w smartfonie użytkownik mógł sam wymieniać poszczególne komponenty jest stary jak same telefony. Na przestrzeni lat widzieliśmy próby wyegzekwowania tego konceptu zarówno przez topowych producentów, jak i niszowe marki. Dwie inicjatywy, które najbardziej zapadły mi w pamięć to oczywiście Motorola i Fairphone. Pierwszy z nich to oczywiście sławne Moto Mods, dzięki którym mogliśmy do telefonu dołożyć większą baterię, duży głośnik, aparat z optycznym zoomem czy moduł łączności 5G. Wśród niestandardowych modułów był też taki, który zamieniał telefon w aparat typu polaroid. Drugi producent zapewnia natomiast możliwość samodzielnej wymiany przez użytkownika każdego komponentu w ramach idei "right to repair". Pomimo tego że osobiście modułowy smartfon uważam za bardzo dobre podejście, o tyle fakt, że nie widzimy ich na dzisiejszym rynku zbyt wiele (a to i tak eufemizm) świadczy o tym, że dużego sukcesu raczej nie odnoszą. Być może niedługo to się zmieni.

Modułowy smartfon od Oppo - nietrafiony pomysł czy game changer?

Jak donosi 91mobiles Oppo złożyło właśnie patent na bardzo ciekawie wyglądający telefon. Chodzi tu o smartfon, który wygląda jak wszystkie inne, ale w którym moduł aparatu można zwyczajnie wyjąć z obudowy. Moduł ma mieć chowane złącze USB-C po to, aby w razie potrzeby wyjmować tylną kamerkę i użyć jej jako... kamery do selfie. Pomysł wcale nie tak rewolucyjny, ponieważ ten sam patent stosuje chociażby Asus w swoim Zenfonie 6, z tym, że tam obiektywy umieszczone są na obracającej się platformie.

Podejrzewam jednak, że jeżeli robienie lepszych selfie będzie jedyną funkcją, jaką zaoferuje nowy telefon od Oppo, to nie stanie się on rynkowym hitem. Już sam fakt, że obrót kamerki można wykonać lepiej (jak Asus) może pogrzebać sukces pomysłu. Jeżeli jednak za modułową budową będzie przemawiało coś jeszcze, może ona okazać się ciekawym pomysłem. W moim wyobrażeniu chociażby Oppo mogłoby utrzymywać wsparcie dla takiego smartfona dostarczając w kolejnych latach moduły z coraz lepszymi aparatami. Wszak jakość zdjęć to dla wielu kluczowa kwestia przy wyborze smartfona. Byłoby niegłupim pomysłem, gdyby zakup flagowca nie musiał wiązać się z tym, że jego zdjęcia po dwóch latach użytku będą odstawać od tego, co oferują topowe w danym czasie modele. Zamiast wymieniać cały smartfon, możnaby dokupić po prostu moduł z nowymi aparatami - lepiej dla środowiska i dla producenta, który w ten sposób możę utrzymać klienta przy sobie.

A wy, co myślicie o modułowych smartfonach? Do czego patent Oppo może zostać zastosowany?

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu