Świat

Mniej niż połowa pracowników firmy tworzącej Angry Birds zajmuje się robieniem gier wideo

Kamil Ostrowski
Mniej niż połowa pracowników firmy tworzącej Angry Birds zajmuje się robieniem gier wideo
12

Na pewno kojarzycie Rovio – obecnie jedną z największych fińskich firm na świecie. To oni stworzyli Wściekłe Ptaki, które stały się czołowym towarem eksportowym tego kraju, od czasu kiedy Nokia nieco podupadła. Tymczasem mniej niż połowa osób zatrudnionych w tym przedsiębiorstwie zajmuje się faktycz...

Na pewno kojarzycie Rovio – obecnie jedną z największych fińskich firm na świecie. To oni stworzyli Wściekłe Ptaki, które stały się czołowym towarem eksportowym tego kraju, od czasu kiedy Nokia nieco podupadła. Tymczasem mniej niż połowa osób zatrudnionych w tym przedsiębiorstwie zajmuje się faktycznym tworzeniem gier.

Podczas rozmowy z serwisem GamesBeat wiceprezes firmy – Jami Laes stwierdził wyraźnie, że wedle jego informacji mniej niż połowa z ośmiuset (sic!) pracowników Rovio pracuje przy grach wideo.

Gry zawsze będą w centrum zainteresowań Rovio. To nasze dziedzictwo. Jeżeli chodzi o przyszłe marki, to one również prędzej zadebiutują jako gry wideo, niż cokolwiek innego.

Jednocześnie jednak Laes przyznał, że skupienie się na Angry Birds było dobrą decyzją. Zamiast wypuszczać kolejne i kolejne produkcje, postanowiono rozbudować markę. Jednocześnie stwierdza, że Rovio chce się rozwijać na wielu płaszczyznach jednocześnie, zarówno w ramach marki, jak i w skali firmy.

Chcemy mieć zbalansowaną dietę: ptaki, świnie i inne. W ciągu najbliższych lat zobaczycie dużo nowości pochodzących od Rovio

Póki co firma udowodniła, że potrafi zadbać o ptaka znoszącego złote jajka. Gdzie się nie obejrzymy, tam zobaczymy Wściekłe Ptaki: są gry na wszystkie możliwe platformy, zabawki, naklejki, karty kolekcjonerskie, napoje, gry planszowe, kolorowanki. Są nawet pościele, talerze, kubki, itd. Wszystko. Przed Świętami poszedłem do sklepu dla dzieci (coś w rodzaju „wszystko dla malucha”), szukając prezentów. Najbardziej w oczy rzucały się właśnie produkty z Angry Birds. One były zresztą również najbardziej pożądane przez dzieciaki. Oczywiście są też najdroższe.

Wydaje się, że marka Angry Birds w ogóle nie jest zmęczona. Wściekłe Ptaki są z nami już od dłuższego czasu, a w ogóle nie odczuwa się, żeby Rovio traciło „momentum”. Niemniej, prędzej czy później firma będzie potrzebowała czegoś nowego. No, chyba że Angry Birdsy staną się elementem na stałe obecnym w świecie, jak Coca-Cola, albo McDonalds. Szczerze mówiąc, mam odnośnie tej wizji mieszane uczucia.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu