Na dzisiejszej konferencji Microsoftu mieliśmy okazję zapoznać się między innymi z nowymi funkcjami Windows 10 Redstone (Annivesary Update). Konferencja nie porwała, nie powodowała omdleń z powodu "amazingu", natomiast była poprawna - nie powodowała masowych zaśnięć jej uczestników.
Microsoft pochwalił się 270 milionami aktywnych maszyn z zainstalowanym Windows 10 - to całkiem sporo, jednak jak wskazywałem ostatnio - wzrost zaczyna spadać i pytanie o to, czy plan miliarda maszyn z Windows 10 na pokładzie zostanie wypełniony ponownie staje się aktualne. Ponadto, Sklep Windows został odwiedzony już 5 miliardów razy.
Zapowiedziano również nieco odświeżone centrum powiadomień, które pozwoli na wykonanie wielu czynności bez wchodzenia bezpośrednio do aplikacji. Z tego miejsca będzie można m. in. odpowiedzieć na wiadomość, odpisać na SMS-a, albo odebrać rozmowę. Tak, Windows 10 Redstone wprowadzi możliwość odbierania / wykonywania połączeń za pomocą komputera połączonego z telefonem z zainstalowanym Windows 10 Mobile oraz wysyłanie / odbieranie wiadomości tekstowych.
Niedługo powinny się również pojawić aplikacje Facebooka, Instagrama oraz Messengera dla Windows 10 jako elementy platformy UWP. To oznacza, że użytkownicy Windows 10 oraz Windows 10 Mobile wreszcie chociaż odrobinę przestaną być niedoceniani przez kluczowych deweloperów oferujących najważniejsze obecnie w Sieci aplikacje do obsługi np. mediów społecznościowych.
W związku z zawarciem partnerstwa Microsoftu z Canonical, do Windows 10 zostaną dołączone podsystemy Ubuntu, w tym w pełni funkcjonalny Bash - powłoka Uniksowa, która pozwoli na rozszerzenie możliwości Windows 10 specjalnie dla deweloperów. To wcześniej było nie do pomyślenia - znając historię Windows nigdy byśmy się nie spodziewali takiego kroku. A jednak - to staje się faktem!
Cortana będzie jeszcze lepiej bazować na kontekście - będzie w stanie aktywnie analizować informacje wprowadzane do komputera lub znajdujące się w innych miejscach po to, by na przykład automatycznie ustawiać przypomnienia. Na konferencji pokazano notatkę, której treść została zidentyfikowana przez asystentkę, jako potencjalne przypomnienie "Call mom tommorow". Wyraz "tommorow" został oznaczony jako możliwy termin wykonania wskazanego zadania. Zastosowano zatem tutaj synergię przetwarzania informacji z rozpoznawaniem pisma za pomocą technologii Windows Ink. Widać, że Microsoft stara się uczynić z nowych typów wprowadzania komend kluczowe funkcje nadchodzącej aktualizacji Windows 10 Redstone (Annivesary Update). Pokazano również, co w połączeniu z Windows Ink potrafią mapy, a także szkicownik. Nowe funkcje wykorzystają to, czym może się obecnie poszczycić linia urządzeń Surface i istotnie podniosą ich rangę.
Podczas konferencji sporo uwagi poświęcono również "Modern Desktop Apps" dzięki konwerterowi pozwalającemu na przygotowanie aplikacji Win32 / .NET do migracji na nową platformę aplikacji Windows i późniejsze osadzenie ich w repozytorium.
Nie zabrakło informacji na temat gogli Microsoftu - właśnie dziś sprzęty trafią do deweloperów oraz biznesów. Na konferencji zaprezentowano pokaz możliwości gogli AR, które mogą służyć jako świetne narzędzia również dla lekarzy, którzy na interaktywnej mapie ciała człowieka mogą lepiej zgłębiać tajniki anatomii. Przyszłość gogli rysuje się naprawdę ciekawie, zważywszy zwłaszcza na możliwości jakie idą za rozwiązaniem Microsoftu.
Microsoft chce, aby Cortana była jeszcze lepsza. I wygląda na to, że mu się to uda. Gigant zgłosił podczas konferencji gotowość do rozwijania asystentki na każdej możliwej platformie, niedługo będzie ona również dostępna z poziomu zablokowanego ekranu w Windows 10. Obsłuży również to, o czym mówiłem wcześniej - kontekst, kontekst i jeszcze raz kontekst. Z wiadomości e-mail będzie wyłuskiwać te informacje, które mogą zostać umieszczone w Kalendarzu jako nadchodzące wydarzenia. Użytkownicy Androida zapewne będą zadowoleni z tego, iż Cortana pozwoli im odpisać z poziomu komputera z Windows 10 na wiadomości przychodzące na ich smartfona. iOS z powodu oczywistych ograniczeń tego udogodnienia nie otrzyma.
Nie wymyślne interfejsy, nie gesty, a naturalna mowa ma być tym, co zmieni - według Microsoftu - Internet. Zaprezentowano możliwości botów, które zastąpią ludzi tam, gdzie rzeczywiście się da. Z pomocą bota w sieci pizzerii będzie można zamówić posiłek z dostawą do domu, albo zarezerwować hotel. Dodatkowo, bota można podłączyć do Skype - za tym stoi "Bot Framework"
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
