Microsoft strzela sobie w stopę? Jak to będzie z Windows Phone Apollo?

No i mamy kolejne zamieszanie wokół Windows Phone. Tym razem dotyczy ono aktualizacji do nowszych wersji systemu. A raczej - braku aktualizacji. Na szczęście nie wszystko jest jeszcze pewne i może za parę dni okaże się, że Microsoft jednak wyda uaktualnienie Apollo dla dotychczasowych smartfonów z systemem Windows Phone Mango. Może.

Sam nie jestem do końca przekonany co do wiarygodności źródeł, na podstawie których pojawiła się ta wiadomość. Ale po kolei. Zacznijmy od „The Verge”, który w oparciu o anonimowe źródła poinformował, że aktualizacja Apollo nie będzie dostępna dla wcześniejszych smartfonów z Windows Phone.

Według niepotwierdzonej informacji Microsoft miałby zrezygnować z uaktualniania starszych smartfonów - także tych, dla których przeznaczona była aktualizacja Mango. Nie jest to miła wiadomość dla posiadaczy smartfonów z systemem Microsoftu - zwłaszcza wprowadzonej nie tak dawno na rynek Lumii firmy Nokia. Czyżby firma z Redmond chciała zostawić na lodzie swoich klientów?

Rewelacje „The Verge” potwierdza wypowiedź znanej blogerki zajmującej się Microsoftem, Mary Jo Foley. Poinformowała ona na Twitterze, że również docierają do niej wieści jakoby Microsoft miał nie wydawać aktualizacji Apollo dla obecnych smartfonów z systemem Windows Phone.

Oczywiście istnieje możliwość, że Microsoft udostępni w międzyczasie mniejszą aktualizację, która przygotuje smartfony do wdrożenia Apollo. Są to jednak na tę chwilę jedynie spekulacje. Sama firma odmówiła w tej sprawie komentarza. Wiadomo tylko tyle, że aplikacje dostępne w Windows Phone Market będą dostępne dla wszystkich urządzeń z mobilnym systemem firmy z Redmond.

Jest jeszcze wypowiedź portugalskiego pracownika Microsoftu, Nuno Silvy, który stwierdził przed kamerami, że Apollo będzie dostępny dla wszystkich smartfonów. Wydawać by się więc mogło, że Microsoft zadaje kłam tezom o problemach z aktualizacją. Opinia ta jest jednak podważana przez media - zwłaszcza „The Verge”.

Spora część osób, które kupiły Lumię Nokii z pewnością liczyła, że smartfon będzie wspierany przez Microsoft. W końcu firmy podpisały umowę o współpracy, a to powinno zaowocować nie tylko nowym sprzętem, ale również troską o to, aby dostępne już telefony mogły służyć użytkownikom.

Mam nadzieję, że rewelacje o problemach z aktualizacją okażą się nieprawdziwe. Tutaj jednak musimy poczekać na oficjalne stanowisko Microsoftu. A przydałoby się ono jak najszybciej. Podejrzewam, że wielu osobom zastanawiającym się nad kupnem Lumii zadrży ręka sięgająca do portfela, jeżeli dowiedzą się, że ich telefon może nie być dalej wspierany przez firmę z Redmond.