Microsoft

Microsoft Launcher dla Androida jest jeszcze lepszy. Wypada powiedzieć: "brawo!"

Jakub Szczęsny
Microsoft Launcher dla Androida jest jeszcze lepszy. Wypada powiedzieć: "brawo!"
7

Wersja 5.0 naprawdę dobrej aplikacji Microsoft Launcher dla systemu Android wychodzi poza betę i jest już dostępna dla wszystkich użytkowników. Wygląda na to, że gigant bardzo mocno prze ku temu, aby przekonać użytkowników skądinąd obcej platformy do własnych rozwiązań.

Microsoft Launcher w wersji 5.0.1.46982 to dokładnie ta sama odsłona, która jest oferowana w ramach programu betatestów tej aplikacji. Ci z Was, którzy już korzystają z tego programu uruchamiającego w systemie Android będą mogli wreszcie skorzystać z integracji z windowsowskim Timeline (Oś czasu). Dodatkowo, pojawi się również zakładka "Feed" (strumień danych), gdzie otrzymamy informacje na temat najważniejszych skrótów z treści, newsy, a także wspomnianą wyżej oś czasu.

Co więcej, Microsoft Launcher ma jeszcze lepiej integrować się z użytkownikiem w zakresie ostatnich aktywności przez niego dokonanych: możliwy będzie zatem szybki dostęp do konkretnych stron internetowych lub otwieranych dokumentów. Co ciekawe, sekcja "do zrobienia" w kalendarzu w dalszym ciągu wskazuje na integrację z Wunderlist zamiast z Microsoft To-Do. Jednak ma się to zmienić w przyszłych wersjach - jak twierdzi sam gigant. Ponadto, opublikowana w Google Play wersja aplikacji została już wyposażona w pakiet poprawek dedykowanych znanemu błędowi związanemu z zawieszaniem się Microsoft Launchera.

Ale to nie wszystkie nowości. Jak wynika z listy zmian, Cortana zbliżyła się do granic Polski i została właśnie wydana na rynek DE-DE (Niemcy, język niemiecki). Natomiast możliwość lokalizowania członków rodziny w ramach Microsoft Launchera zadedykowano rodzicom.

Microsoft Launcher staje się naprawdę dojrzałym produktem

Choć nie korzystam z programu Microsoft Launcher na własnych telefonach z systemem Android, z uwagą obserwuję to, co gigant robi w kierunku rozwoju tego rozwiązania. Od pierwszej wersji tego launchera zmieniło się naprawdę wiele - nie jest to aplikacja mocno obciążająca telefon. Jej głównym założeniem jest usprawnienie pracy użytkownika, zwłaszcza w sytuacji, gdy ten mocno korzysta z ekosystemu Microsoftu oraz systemu Windows na komputerze osobistym - dodanie do Launchera "osi czasu" znanej z Windows oraz integracja między smartfonem oraz pecetem to mocne argumenty.

Pytanie tylko, co kryje się za tymi posunięciami. Istnienie samodzielnego launchera w sklepie Google Play od Microsoftu nie wyczerpuje wszystkich możliwości płynących z obecności giganta w świecie Androida. Na pewno byłoby ciekawie, gdyby Microsoft postanowił zaatakować rynek urządzeń mobilnych własnym telefonem z... Androidem, oczywiście opakowanym w rozwiązania prosto z Redmond. Choć czasami spekuluje się o takiej możliwości, mało kto na razie widzi taką możliwość. Głównym powodem, dla którego nie bierze się takiego scenariusza poważnie są bardzo powolne prace nad urządzeniem Andromeda, które miałoby stanowić nowe rozdanie w zakresie urządzeń mobilnych.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu