Świat

Gonicie nas za literówki. TA literówka zrobiła z domu wieżowiec

Krzysztof Rojek
Gonicie nas za literówki. TA literówka zrobiła z domu wieżowiec
Reklama

Microsoft Flight Simulator to gra, która swoim rozmachem przyćmiewa wszystkie inne. Zaskoczeniem byłoby, gdyby obyło się bez śmiesznej wpadki.

Jedną z nieodłącznych rzeczy w pracy na tekście (i w ogóle w tworzeniu treści) są popełniane błędy. Oczywiście, każdy z nas, redaktorów, stara się popełniać ich jak najmniej i ma swoje sposoby na weryfikację stworzonego artykułu właśnie pod tym kątem. Jedni czytają na głos, inni robią sobie chwilę przerwy by przeczytać tekst "na świeżo". W trakcie pracy pojawiają się błędy mniejsze i większe - tu gdzieś zaplącze się przecinek, gdzieś indziej pojawi się literówka, albo wartość liczbowa będzie nie taka, jak być powinna. I o ile większość takich kwiatków udaje mi się wyłapywać na etapie tworzenia, to część z nich, szczególnie w przypadku dużych tekstów, jak recenzje, czasem znajdzie drogę do finalnego artykułu. To trochę smutne, gdy widzę, że w komentarzach ludzie zamiast na treści, nad którą spędziłem masę czasu, skupiają się na jednej literówce. Wiem jednak, że w takich sytuacjach zawsze mają rację i jestem im wdzięczny za wyłapanie błędu - to oznacza bowiem, że czytają to co napisałem dokładnie. Kiedy jednak zobaczyłem, co stało się z jednym z budynków w Microsoft Flight Simulator, poczułem się ze swoimi literówkami nieco lepiej.

Reklama

Microsoft Flight Simulator - literówka zrobiła z domu wieżowiec

Microsoft Flight Simulator to gra, którą obecnie ekscytuje się bardzo wiele osób. I to zrozumiałe, w końcu rzadko kiedy możemy pograć na mapie wielkości całego świata. Problem z tą mapą jest jednak taki, że struktury na niej generuje algorytm na podstawie dwuwymiarowych grafik i informacji z mapy OpenStreetMap. W ten sposób bardzo efektywnie sztuczna inteligencja jest w stanie wygenerować bryły, które będą przypominały oryginalne budynki. Co jednak, jeżeli w mapach jest błąd? Ano coś takiego:


Jeżeli w grze polecicie na przedmieścia Melbourne, zobaczycie, że jeden z budynków nie pasuje do reszty. Nie, Australia nie została najechana przez Kombinat z Half-Life'a i to nie jest ich sławna wieża. Jest to natomiast wynik prostej literówki. Po prostu jeden z użytkowników (konkretnie nathanwright120) pomylił się, kiedy dodawał informacje do mapy i zaznaczył, że ten konkretny budynek ma nie 2, a 212 pięter. Algorytm potraktował tę informację bardzo poważnie.


Co śmieszniejsze, błąd został już dawno usunięty, ale widocznie nie w wersji mapy, która trafiła do MFS. Bardzo przysłużył się on jednak społeczności graczy, którzy urządzają m.in. konkursy w to, komu uda się na tej konstrukcji wylądować.

Jak widać - nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W końcu - kto nigdy nie pomylił się o 210 pięter :)

Źródło

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama