Microsoft Edge jest rozwijany bardzo prężnie i widać, że Amerykanie starają się z całych sił uczynić go jak najbardziej atrakcyjną alternatywą dla Chrome.
Microsoft Edge musi się wyróżnić
Statystyki są bezlitosne dla tej przeglądarki. Widać jasno, że nie ma szans w starciu z gigantem, czyli Google Chrome, które to zadomowiło się na komputerach, smartfonach, tabletach, a firma z Redmond musi nadrabiać swoje zaległości. Kiedy to oni byli na fotelu lidera. Nie da się jednak ukryć, że Internet Explorer pozostanie na zawsze synonimem czegoś powolnego, nie nadążającego za rzeczywistością. Cóż, patrząc na popełnione błędy jest w tym trochę racji, choć pod koniec wprowadzono tam wiele świetnych modyfikacji.
To cię zainteresuje Jak usunąć hasło logowania do systemu Windows 10?RODO to kaganiec dla firm i prezent dla Chin oraz USA
Teraz Edge próbuje nadrobić straty. Jest dostępny na urządzenia mobilne z systemem Android i iOS, wyróżniając się na nich bardzo dobrymi osiągami i pokazując, że przeglądarka nie musi być pamięciożerna. Do tego stopniowo zyskuje kolejne funkcje. Najnowsza doskonale wpisuje się w politykę producenta i stanowi kolejny krok, aby wyróżnić ten program na tle wielu innych podobnych.
Pamiętanie haseł? A po co to komu
Owszem, hasła można zapamiętywać w specjalnych aplikacjach. Nie zawsze jednak stosowanie długich ciągów znaków jest wygodne i chciałoby się to zastąpić czymś lepszym. Z jednej strony mamy automatycznie uzupełnianie, jednak prezentuje niski poziom bezpieczeństwa, kiedy byśmy komuś udostępnili na chwilę nasz sprzęt. Z drugiej prosi się o wykorzystanie czytniki biometryczne.
Nowa opcja, tj. logowanie bez haseł, trafiła do wydania systemu Windows 10 Insider Preview Build 17723, więc wkrótce powinna pojawić się dla zwykłych użytkowników. Microsoft Edge wspiera uwierzytelnianie z wykorzystaniem Windows Hello (skanery linii papilarnych czy tęczówki oka), a także kodów PIN oraz zewnętrznych kluczy zabezpieczeń FIDO2.
Czytaj dalej poniżej
Deweloperzy zrobili pierwszy krok, a teraz pozostaje tylko czekać na implementację obsługi po stronie twórców stron internetowych. Obawiam się, że to może być największy problem.
źródło: Fone Arena
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
