Tegoroczny Comic Con w San Diego przyniósł nie lada niespodzianki. To nie tylko pierwszy raz, kiedy Marvel oficjalnie potwierdził czwartą fazę MCU, ale też uchylił rąbka tajemnicy na temat premier o których wcześniej nie mieliśmy pojęcia. Owszem, może pojawiały się one gdzieś tam w plotkach, ale niewielu traktowało je serio. Jedną z takich zapowiedzi jest niewątpliwie nowy film na podstawie serii komiksów Blade autorstwa Marva Wolfmana oraz Gene'a Conlana.
MCU: Blade reboot filmu, który zostanie częścią MCU
Filmy z Marvel Cinematic Universe to jedne z najbardziej dochodowych produkcji w historii kina. Kolejne (hurtowe) zapowiedzi przygód lubianych bohaterów nie są zatem krokiem, którego byśmy się po Disneyu nie spodziewali — ale trzeba przyznać, że wieści na temat produkcji takich jak reboot Blade'a to po prostu miłe niespodzianki. To film który powstanie w oparciu o te same historie, które mogliśmy oglądać na ekranach w filmach z Wesleyem Snipesem w roli głównej — czyli Blade: Wieczny Łowca (1998), Blade: Wieczny Łowca II (2002) oraz Blade: Mroczna Trójca (2004). Tym razem jednak w roli łowcy wampirów zobaczymy znanego Mahershala Ali'ego — aktora doskonale znanego fanom m.in. serialu Detektyw oraz filmu Green Book. Co ciekawe: to nie pierwszy raz, kiedy Mahershal Ali pojawi się w Marvel Cinematic Universe. Aktor wcielił się już w rolę Cornella "Cottonmoutha" Stokesa w netflixowej adaptacji Luke Cage'a. Nie on pierwszy zagra dwie role w tym samym uniwersum. Ale to chyba pierwsza sytuacja, kiedy aktor dostaje dwie główne role — co dla wielu miłośników MCU jest po prostu dziwne.
Powrót marki, której nikt się nie spodziewał?
Disney nie ma hamulców. Gigant ma właściwie nieograniczone zasoby do finansowania kolejnych tytułów z ukochanych przez wielu serii — dlatego też mogą sobie pozwolić na to, by hurtem zapowiedzieć nawet kilkanaście filmów i seriali, które trafią na rynek w ciagu najbliższych kilku lat. Mimo tego, zapowiedź nowej wersji opowieści o łowcy wampirów jest dla wielu rzeczą dość niespodziewaną. Inna rzecz to taka, że znając starą trylogię i komiksy — wiemy czego spodziewać się po filmach fabularnie. Cała reszta wciąż pozostaje tajemnicą.
Kiedy nowy Blade trafi do kin? — to pytanie, które nurtuje wszystkich miłośników Marvel Cinematic Universe. Na tę chwilę nie padły żadne deklaracje związane z datą premiery — w przeciwieństwie do dziesięciu innych produkcji, które będą składać się na czwartą fazę MCU. Przede wszystkim dlatego, że Blade w MCU miałby pojawić się... dopiero w piątej fazie!
Ogłoszone tytuły fazy czwartej to już kompletny zestaw, podobnie jak miało to miejsce przy ogłaszaniu fazy trzeciej pięć lat temu. Jednak rzeczy mogą się zmienić w trakcie, tak jak miało to miejsce juz w przeszłości (...) Zmiany są zawsze możliwe.
— powiedział Kevin Feige w rozmowie z Collider. Jeżeli tak, to wszyscy miłośnicy wiecznego łowcy będą musieli uzbroić się jeszcze w sporo cierpliwości — premiera prawdopodobnie nie wcześniej, niż w 2022 roku. Ale jak sam Feige przyznał: jeszcze wszystko może się zmienić.
Grafika: The Walt Disney Television
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu