Apple regularnie coś uaktualnia w swoich komputerach. Z ostatnich danych FCC dowiedzieliśmy się o nowym modelu Macbooka Pro o oznaczeniu A2159: co to za sprzęt?
Odświeżone MacBooki Pro od kilku dobrych tygodni są regularnym elementem plotek i ploteczek w branży. Głównie, co prawda, mówi się o odświeżeniu linii w kontekście nowego komputera — wyczekiwanego wariantu z większą matrycą. Kolejni analitycy prześcigają się we wróżeniu z fusów i informowaniu kiedy 16-calowy MacBook Pro trafi w ręce klientów, jedni mówią że w 2020, inni że już tej jesieni. Ale skoro mowa o komputerach Apple, to warto też wspomnieć o nowym modelu z oznaczeniem A2159, który został zaakceptowany przez Federalną Komisję Łączności. Niedawno doszukano się urządzenia o takim samym symboli także w Euroazjatyckiej Komisji Gospodarczej. Co to za komputer? Cóż — tutaj zdania są podzielone.
Zobacz też: Nowy MacBook Air nie ma sensu – Apple robi w swoim portfolio urządzeń okropny bajzel
Całkowite odświeżenie, czy tylko odrobina nowości?
Federalna Komisja Łączności dała zielone światło jednemu modelowi — i istnieje duże prawdopodobieństwo, że chodzi o nową wersję najtańszego Macbooka Pro — tego bez paska Touchbar. Jako jedyny w ofercie giganta nie doczekał się od jakiegoś czasu nowości, a jako że wciąż widnieje w ofercie producenta — czas to zmienić. Śledczy dodają też, że mało prawdopodobne by był to 16-calowy komputer na który wielu czeka. Powód? Do modelu A2159 ma być dołączony 61-watowy zasilacz. Nooo, a przynajmniej tak wynika z redditowych wyliczeń bazujących na oznaczeniach 20.3V 0 3A Max, które trafiły na poniższą grafikę:
Zobacz też: Narzekasz na klawiaturę w Macbooku? Apple szykuje już dotykową
Poza tym w bazie Euroazjatyckiej Komisji Gospodarczej dopatrzono się jeszcze sześciu innych urządzeń — ale czy chodzi tam o nowe komputery czy inne typy urządzeń: nie wiadomo. Potwierdzeniem na temat komputera są wieści od FCC.
Zobacz też: Nowe Macbooki Air mają problem nie tylko z klawiaturami
Dużo niewiadomych i domniemywań co to za urządzenie. Prawdopodobnie niezależnie od tego czy będzie to nieco odświeżony 13-calowy Macbook bez paska, czy zupełnie nowych 16-calowy komputer Apple — znajdzie swoich miłośników. Póki co trzeba się jednak przygotować na lawinę plotek, domniemywań i potwierdzonych informacji (kursywa nie bez powodu) na temat nowych produktów firmy, których oficjalnych zapowiedzi spodziewać się można jeszcze tej jesieni. No i jeżeli nie macie specjalnego ciśnienia — to myślę, że warto poczekać tych kilka tygodni z zakupem nowego sprzętu. Jest spora szansa, że sklepy będą wyprzedawać obecne modeli i uda się odrobinę zaoszczędzić. A jeśli nie, to może chociaż uda się uporać z problemami które dręczą ostatnie modele komputerów. A tych nie brakuje — z niekończącymi się problemami dotyczącymi klawiatury motylkowej na czele.
Zobacz też:Nowe Macbooki Pro z 8 rdzeniami i wreszcie poprawioną klawiaturą
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu