Najdroższy komputer Apple nie tylko zaprojektuje w USA, ale też tam wyprodukuje

Świat technologii mocniej niż kiedykolwiek miesza się ostatnio z polityką. Jak na dłoni widać to chociażby przy sprawie Huawei, które przez nałożone blokady ma sporo problemów. Brak usług Google w ich najnowszym flagowcu, Mate 30, to mocny cios — ale producent wciąż wierzy, że to sytuacja przejściowa. To żaden sekret, że lwia część elektronicznych gadżetów tworzona jest w Chinach — i innych azjatyckich krajach. Produkcja tam jest tańsza niż gdziekolwiek indziej, zatem wszyscy giganci świata technologii w dużej mierze zlecają produkcję swoich urządzeń właśnie tam. Ale Stany Zjednoczone chcą pokazać swoją wyższość i niezależność. Dlatego przy trwającej wojnie handlowej z Chinami — administracja zwalnia giganta z Cupertino z ceł i dodatkowych opłat, zachęcając do produkcji w kraju.

Zobacz też: iPhone rozebrany przez iFixit. Czyżby Apple szykowało dla nas niespodziankę?

Mac Pro: najbardziej "made in USA" sprzęt w ofercie producenta

Zwykło się mówić, że w dzisiejszych czasach nie da się kompletnie uciec od Chin przy procesie produkcji. No i faktycznie — mimo że nad Mac Pro pracować będzie cały szereg firm (w tym kilkadziesiąt z USA), część komponentów do Maca Pro tworzonych będzie w Chinach. Amerykański rząd zgodził się jednak zwolnić giganta z Cupertino z dodatkowych opłat, jeżeli urządzenia te zostaną złożone w Stanach Zjednoczonych — z czego Apple zgodziło się korzystać. I teraz z dumą będą mogli do designed in California dodać też made in Texas. Chociaż trafniej byłoby assembled in Texas.

Mac Pro jest najpotężniejszym komputerem Apple w historii i jesteśmy dumni, że możemy go zbudować w Austin. Dziękujemy administracji za ich wsparcie, które to umożliwiło. Mocno wierzymy w siłę amerykańskich innowacji. Właśnie dlatego każdy produkt Apple jest zaprojektowany i wykonany w USA — składają się na niego części z 36 stanów, wspieramy 450 000 miejsc pracy wsród amerykańskich dostawców, i będziemy dalej tutaj się rozwijać.

Czytaj dalej poniżej

I nagle wróciłem do mobilnych gier. Po kilku latach. Wystarczył abonament Konrad Kozłowski

Apple w Chinach nie ma łatwo. Azjaci wolą lokalne marki Weronika Makuch

— mówił Tim Cook.

Zobacz też: Twój iPhone podziękuje ci za aktualizację. iOS 13 – recenzja

Wizerunkowe zwycięstwo?

Czytając doniesienia na temat składanego w Stanach Zjednoczonych Maca Pro nie pozostało mi nic innego, jak tylko się do tych wieści uśmiechnąć. Z jednej strony — miło, że się udało i najmocniejsze w producencie komputery Apple będą składane w USA. Z drugiej strony — biorąc pod uwagę jaką niszą jest ta kategoria sprzętu i jak niewiele się ich będzie produkować z porównaniem do smartfonów, tabletów czy chociażby Macbooków / iMaców — mam wrażenie. że bliżej temu do przedstawienia, niż faktycznego zwycięstwa i pokazywania kto tu rządzi. Specjaliści, m.in. Chad Brown, ekonomista z Peterson Institute of International Economics, twierdzi też, że specjalne traktowanie niektórych firm jak Apple może nieść za sobą negatywne skutki dzięki takiemu faworyzowaniu przez Biały Dom. No bo właśnie, nie każdy może liczyć na specjalne traktowanie.

Źródło, grafika: 1, 2.