Ciekawostki technologiczne

Chcesz wyróżnić się mając zwykły telefon? Oto coś dla ciebie

Albert Lewandowski
Chcesz wyróżnić się mając zwykły telefon? Oto coś dla ciebie
Reklama

Caviar to jedna z tych rosyjskich firm, która potrafi pokazać pazur. Dotychczas skupiali się na poprawie wyglądu głównie smartfonów, dodając im dużo złota, ale teraz zajęli się czymś bardziej wymagającym i wzięli na warsztat Nokię 6500.

Klasyka na bogato

Nie każdy klient Caviar chce korzystać z nowoczesnego smartfona. W końcu mogą być niebezpieczne, wysyłając nasze dane nie wiadomo gdzieś, więc najlepiej postawić na tradycyjną komórkę, która najlepiej będzie podkreślać nasze przywiązanie do tradycji. Z takiego punktu wyszli pracownicy rosyjskiego producenta, którzy postanowili rozwijać swoją ofertę zwykłych telefonów w luksusowych odsłonach. Już wcześniej poznaliśmy ich kunszt, kiedy pokazali światu Nokię 3310 z twarzami Donalda Trumpa oraz Vladimira Putina, a teraz zaskoczyli jeszcze bardziej. O dziwo, nie kontynuowali tego pomysłu.

Reklama

Tym razem bazą stała się Nokia 6500. Nie, Caviar nie poprawiał w żaden sposób jej parametrów technicznych, ponieważ uznał, że są w pełni wystarczające. Można uznać, że 2,2-calowy ekran TFT o wysokiej rozdzielczości 320 x 240 pikseli i w nietypowych obecnie proporcjach 3:2 pozwoli się wyróżnić, a twarze wszystkich zaskoczonych będziemy mogli uwiecznić dzięki aparatowi 2 Mpix z diodą doświetlającą. Nie brakuje tu nawet głośnika z tyłu, a urządzenie zasilane jest przez odpowiednio pojemną baterię 830 mAh.

Caviar Viking Ragnar Carbon - tak dokładnie brzmi nazwa stuningowej Nokii 6500. Tym razem nie uwieczniono na niej żadnego polityka, a do tego sprzęt nie błyszczy się na złoto, przez co może zapewniać niektórym niewystarczająco dużo prestiżu. Mimo to ten model jest wciąż bardzo ciekawy. Wiadomości SMS można tu wprowadzać z poziomu klawiatury T9, ale wykonanej z tytanu, więc mówimy o nie lada gratce.

Luksusowa Nokia AKA Wiking

Sprzęt ma w nazwie tyle poważnych słów także z uwagi na zastosowaną ramkę z karbonu, którą Caviar określa mianem charyzmatycznej, więc żartów nie ma. Z tyłu tradycja w luksusowych telefonach, czyli plecki pokryto skórą aligatora, a całość podobno została zainspirowana męskością Wikingów. Moim zdaniem brzmi to nieźle, do tego nawet wygląda w całości i nie razi kiczowatością. Firma zadbała nawet o dodanie tu Gorilla Glass, żeby zapobiec jakimkolwiek zadrapaniom.

Chcąc stać się takim wikingiem, trzeba najpierw odpowiednio dużo zapłacić. Luksusowa Nokia to wydatek około 10 140 złotych (179 000 rubli), ale w tej klasie taka kwota raczej nie będzie dla nikogo przeszkodą. Wisienką na torcie pozostaje jeszcze jedno zdanie ze strony tego produktu. Mianowicie napisano tam, że nie każdy Wiking może nosić mieć, ale w zamian można mieć tak ekskluzywne narzędzie do rozmów, podkreślające jednocześnie status społeczny.

Mnie osobiście bardzo interesuje, kim następnie zainteresuje się Caviar. Mogę zaproponować od siebie Sony Xperię w dedykowanej samurajom edycji, dla osób chcących pokazać coś zamiast katany na mieście, Huawei w wariancie poświęconemu Murowi Chińskiemu, podkreślającego czyjąś wielkość i nieprzemijalność, ale myślę, że Caviar ma jeszcze sporo pomysłów do zrealizowania.

źródło: GSM Arena

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama