Czy ludzkie mózgi ewoluują? Wygląda na to, że tak i dzieje się to w naprawdę szybkim tempie. Badanie, którego wyniki zostały opublikowane w JAMA Neurology wskazały, że mózgi ludzi urodzonych po 1930 roku wykazywały stały wzrost zarówno objętości, jak i powierzchni mózgu w porównaniu z ich poprzednikami z pokoleń wcześniejszych.
Analizując dane pochodzące z badania Framingham Heart Study, które rozpoczęło się w 1948 roku w Framingham (stan Massachusetts, USA), naukowcy przyglądali się mózgom na przestrzeni niemalże osiemdziesięciu lat. Skupiając się na uczestnikach urodzonych w latach 30. i 70. XX wieku, badacze wykorzystali badania obrazowe wykonane za pomocą rezonansu magnetycznego, aby ocenić ich ewolucję w czasie. I cóż, ze zdumieniem odkryli, że postęp w zakresie wielkości oraz powierzchni naszych mózgów odbywa się szybciej, niż się spodziewano.
Uczestnicy urodzeni w późniejszych dekadach XX wieku mieli znacznie większą objętość i powierzchnię mózgu, w porównaniu z ich starszymi odpowiednikami. Mózgi osób urodzonych w latach 70. XX wieku wykazywały o 6,6% większą objętość oraz prawie 15% większą powierzchnię niż te należące do osób urodzonych w latach 30. XX wieku.
Autorzy badania zwracają uwagę na rolę genetyki w kształtowaniu rozmiaru mózgu, ale równocześnie kierują ją na wpływ zewnętrznych czynników, takich jak warunki zdrowotne, społeczne, kulturowe i edukacyjne. Wygląda na to, że dekada narodzin może mieć znaczący wpływ na ewolucję mózgu oraz pewne prognozy co do zdrowia.
Zwiększony rozmiar mózgu, jak sugerują naukowcy, może mieć istotne implikacje dla zdrowia mózgu. Istnieje hipoteza, że większa "rezerwa" komórek mózgu może prowadzić do zmniejszenia ryzyka demencji związanej z wiekiem. Wskazują na to także wcześniejsze badania, które wykazały spadek częstości występowania choroby Alzheimera na przestrzeni lat. Jak to działa? Choroby neurodegeneracyjne uszkadzają komórki mózgu. Objawy ostre pojawiają się dopiero wtedy, gdy mózg nie jest w stanie kompensować niekorzystnych zmian — stąd większa rezerwa oznacza, że zwyczajnie możemy "nie dożyć" pojawienia się demencji, która jest jednoznacznie powiązana z wiekiem.
Co nam to daje i... czy jesteśmy mądrzejsi?
Odkrycia naukowców w kontekście ludzkiego mózgu mają niemałe znaczenie dla przyszłości medycyny. Zrozumienie tych na przestrzeni pokoleń może otworzyć drogę do skuteczniejszego leczenia chorób neurodegeneracyjnych, które obecnie jesteśmy w stanie leczyć jedynie objawowo. Nie potrafimy w przypadku żadnej z chorób neurodegeneracyjnych leczyć przyczyn.
Muszę jednak wskazać na pewien fakt — owo badanie ma pewien "feler". Większość uczestników badania są rasy kaukaskiej (białej) - nie można więc powiedzieć, że są one reprezentatywne dla ogólnoświatowej populacji. Aczkolwiek, w przypadku typowych ludzi cywilizacji zachodniej, można przyjąć, że nasze mózgi bardzo gwałtownie wręcz ewoluują. Czy jesteśmy dzięki temu mądrzejsi? Zależy, co przyjmiemy za "mądrość". Być może lepiej jesteśmy w stanie analizować informacje oraz wykorzystywać już przyswojone dane w innych sytuacjach, oraz przyjąć więcej ich porcji — w ciągu dekad przybyło nam bodźców oraz źródeł, z których je pozyskujemy. Wygląda na to, że natura całkiem nieźle przygotowała nas do skoków cywilizacyjnych — biorąc pod uwagę to, jak ludzki mózg potrafi się rozwijać. A nie mówimy o wiekach, tylko kilku dziesięcioleciach.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu