Ciekawe rzeczy dzieją się w LG. Zaledwie wczoraj pisałem o dobrych wynikach koreańskiej korporacji, a dzisiaj trafiam na kolejną informację wartą prze...
Ciekawe rzeczy dzieją się w LG. Zaledwie wczoraj pisałem o dobrych wynikach koreańskiej korporacji, a dzisiaj trafiam na kolejną informację wartą przekazania, a dotyczącą tego gracza. Konkretnie chodzi o LG Display, które niedługo dostarczy na rynek nowe wyświetlacze dla sprzętu mobilnego. To co je wyróżnia szybko rzuca się w oczy: niezwykle cienka ramka.
Duże smartfony sprzedają się coraz lepiej i stało się jasne (nawet dla Apple), że klienci polubili modele z 5-calowymi ekranami. Większy wyświetlacz to spory plus, ale gabaryty całego urządzenia czasem przerażają. LG idzie we właściwym kierunku - zmniejsza ramki, odchudza dzięki temu produkt, a wyświetlacz pozostaje duży. Sensowny krok, który powinien się spotkać z uznaniem klientów. Zwłaszcza, gdy potwierdzone zostaną zapewnienia producenta, że zmiany nie mają negatywnego wpływu na sprzęt, nie zwiększają ryzyka jego uszkodzenia. Są po prostu nowoczesnym i dobrym rozwiązaniem sprawiającym, że ramka smartfonu jest cieńsza od karty kredytowej (0,7 mm wobec 0,8 mm).
Trzeba przyznać LG, że wytoczyli solidne działa. Jeszcze ciekawiej robi się, gdy dorzucę informację, że firma zamierza już niedługo wystartować z produkcją wspomnianych komponentów i niebawem dostarczy je na rynek. Na początku nowe komponenty trafią do Chin i to nie może dziwić - wielki rynek zbytu, popyt na duże modele. Chińczycy będą pewnie kupować smartfony LG z nowymi ekranami, chętnie zobaczą też opisywany moduł w urządzeniach rodzimych producentów. Zakładam, że LG Display nie będzie narzekać na brak zainteresowania ekranem.
Wczoraj pisałem o pogłoskach dotyczących nowych ekranów firmy Sharp - japoński producent chce poważnie podnieść rozdzielczość w wyświetlaczach dla sprzętu mobilnego. Różnie można podchodzić do tej kwestii, ale nie ulega wątpliwości, że marketingowcy zapewne postarają się, by nowe komponenty zainteresowały klientów. Po zapowiedzi LG jestem skłony założyć, ze produkt z wąskimi ramkami przemówi do nich jeszcze bardziej. Różnicy w liczbie pikseli na tak wysokim poziomie nie widać, grubość ramki szybko rzuca się w oczy. LG nie będzie musiało kombinować z podnoszeniem rozdzielczości, a i tak może przyciągnąć uwagę rynku.
Nowym produktem LG może napsuć krwi nie tylko Sharpowi - jeśli komponent będzie się cieszył sporym wzięciem, to stracić może Samsung. Sprzedaż podzespołów jest ważną częścią biznesu tego producenta, jeżeli LG będzie sobie coraz śmielej poczynać w tym sektorze, to Samsung będzie musiał szybko odpowiedzieć na te działania. Zastanawiam się przy tym, czy nowy komponent może poważnie wpłynąć na sprzedaż smartfonów LG? Jedni Koreańczycy wpadli w tarapaty, ale inni poczynają sobie coraz lepiej.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu