Wielkimi krokami zbliża się premiera Windows 10 dla pecetów i jak widać, Lenovo chce być przygotowane na nadejście nowej wersji systemu Microsoftu. Wś...
Wielkimi krokami zbliża się premiera Windows 10 dla pecetów i jak widać, Lenovo chce być przygotowane na nadejście nowej wersji systemu Microsoftu. Wśród zaprezentowanych dzisiaj w Chinach urządzeń mamy między innymi nowego ThinkPada, stworzonego właśnie z myślą o "dziesiątce", która wystartuje na rynku jeszcze tego lata.
Mocy nie braknie
Patrząc między innymi na Lenovo Z51 - 15-calowego laptopa można być spokojnym o to, że sprosta on nawet najtrudniejszym zadaniom. Sprzęt będzie dostępny z kamerą Intel Real Sense za dopłatą wynoszącą 100 dolarów. Technologia wykorzystuje obiektywy - zwykłą kamerkę, kamerkę na podczerwień oraz laser pracujący w podczerwieni, aby odpowiednio rozpoznawać głębię. To zaś ma być kluczowe w obsłudze gestów oraz nawet skanowaniu obiektów 3D do ich późniejszego wydrukowania. Po udostępnieniu uaktualnienia do Windows 10, będzie możliwe logowanie się za pomocą twarzy w połączeniu z tą kamerą.
Z51 oraz Z41 (mniejsza, 14-calowa propozycja bez RealSense) wyglądają całkiem nieźle na papierze. Obydwa urządzenia wyposażone zostaną w 16 GB pamięci RAM oraz procesor Intel Core i7 piątej generacji. Wyświetlacz zapewni wysoki komfort pracy dzięki rozsądnej rozdzielczości Full HD, a dane zapiszemy na dysku mieszczącym do jednego terabajta danych. Niestety nie znamy dokładnych cen zaprezentowanych urządzeń - zobaczyliśmy tam jedynie najmocniejsze propozycje oraz ich minimalne ceny, które oczywiście wzrosną po tym, jak klient zażyczy sobie zastosowanie w nich nieco mocniejszych podzespołów.
Wiadomo jednak, że najbiedniejszy Z51 z RealSense, 8 GB pamięci RAM oraz Intelem Core i5 będzie kosztować 599 dolarów.
Podczas Lenovo Tech World w Pekinie mieliśmy okazję zobaczyć nową generację ThinkPada 10 przystosowanego już do nowej edycji systemu Windows. Urządzenie zadebiutuje na rynku wraz z 128 GB pamięci wewnętrznej oraz podobnym zestawem akcesoriów, jak w poprzedniej generacji (klawiaturra, stacja dokująca, itp.). W środku zaś ma znaleźć się czterordzeniowy Intel Atom x7, który ma zapewnić odpowiednią wydajność oraz do 10 godzin czasu pracy na jednym cyklu ładowania. Cena urządzenia zaczyna się od 549 dolarów za sztukę - za klawiaturę trzeba będzie dopłacić natomiast aż 110 dolarów. Cóż, drogo - jednak ja jestem przyzwyczajony do zawsze wysokich cen urządzeń z serii ThinkPad.
Grafika i źródło: Lenovo.com
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu