Motoryzacja

Legenda powraca! Nowe Subaru Forester naszpikowane technologią z rozpoznawaniem twarzy na czele

Marek Adamowicz
Legenda powraca! Nowe Subaru Forester naszpikowane technologią z rozpoznawaniem twarzy na czele
Reklama

Salon Samochodowy w Nowym Jorku jest idealnym miejscem do pokazania nowości z tych większych aut, które nie boją się opuszczać utwardzonych nawierzchni. Tak też zrobiło Subaru przywożąc na amerykańską wystawę nową generację legendarnego Forestera. Czy będzie hit?

Każdy fan Subaru Forester, kiedy usłyszy tę nazwę od razu kojarzy ją z pierwszą lub drugą odsłoną. To właśnie one wytworzyły legendę modelu jako sportowo-terenowe kombi z genialnym boxerem pod maską. Następca miał problemy z silnikiem (zwłaszcza z dieslem), lecz słupki sprzedażowe dosyć mocno stały w górze. Właśnie w Nowym Jorku debiutuje V. generacja japońskiego sportowo-terenowego kombi, które z każdą odsłoną zmienia się w całkiem pokaźnego SUV-a. Chyba to kwestia klientów.

Reklama

Nowe Subaru Forester: ze sportowego kombi do bezpiecznego SUV-a?

Nowego Forestera oparto o platformę modułową Subaru Global Platform (SGP). W porównaniu do poprzednika zdecydowanie urosło - rozstaw osi zwiększył się do 2670 mm. Patrząc na przedni pas można doszukiwać się podobieństw do poprzednika, jednak gdy postawimy obok siebie poprzednika i następcę, to nie będzie żadnych problemów z rozpoznaniem, które auto jest nowsze.


Zwiększenie wymiarów samochodu pozwoliło również powiększyć kabinę. Nowy Forester jest teraz jeszcze bardziej przestronny i komfortowy. Ma to szalenie duże znaczenie, zwłaszcza na amerykańskim rynku, gdzie klienci cenią sobie duże przestrzenie. Deska rozdzielcza jest klasyczna a jej głównym elementem jest system multimedialny z ekranem dotykowym. Z technologicznego punktu widzenia warto odnotować możliwość obsługi smartfonów przez Apple CarPlay i Android Auto. Wraz z debiutem Forestera, Subaru zaprezentowało też dedykowaną aplikację. Poprzez MySubaru można sprawdzić status samochodu, ale też uruchomić ogrzewanie w pojeździe.


Kolejną nowością technologiczną na pokładzie Forestera jest system DriverFocus - dostępny w najbogatszych wersjach wyposażeniowych. Jego zadaniem jest śledzenie oczu i monitorowanie twarzy kierowcy by ostrzec go przed zbytnim zmęczeniem. Subaru twierdzi, że jest pierwszą marką w segmencie wprowadzającą ten system bezpieczeństwa. Kolejnym pokładowym stróżem elektronicznym jest układ monitorowania otoczenia EyeSight. W skład tego wchodzi m.in. system automatycznego hamowania przed kolizją (również w czasie cofania), adaptacyjny tempomat, Line Assist czy kamera cofania.

Nowe Subaru Forester: klasyka pod maską

Chociaż oficjalna premiera miała miejsce w Stanach Zjednoczonych, to wiadomo, że wcześniej czy później Forester trafi też na inne rynki. Na tamtejszym oferowane jest z 2.5-litrowym silnikiem typu boxer o mocy 192 KM. To zdecydowanie klasyczne rozwiązanie spotykane w samochodach Subaru. Auto oczywiście jest wyposażone w stały napęd 4x4, a za przeniesienie mocy na koła odpowiada bezstopniowa skrzynia biegów CVT. W bogatszych wersjach wyposażeniowych możliwe będzie doposażenie kierownicy w łopatki, poprzez które kierowca może "zmieniać biegi" - de facto jest to wyłącznie symulacja, której celem jest ograniczenie wkraczanie silnika na zbyt wysokie obroty przez blokowanie skrzyni w pewnej pozycji.


Reklama

Prezentowane na zdjęciach auto to wersja przeznaczona na amerykański rynek. Nie wiadomo na razie jaka jednostka napędowa pojawi się w Europie, chociaż z niepotwierdzonych informacji możemy powiedzieć, że prawdopodobnym wyborem jest 2-litrowy boxer (o mocy 156 KM) znany z Imprezy. Forester ma całkiem spory prześwit wynoszący 22 cm. Chociaż nie jest to klasyczna terenówka, to nadal SUV Subaru nadal nie będzie miał problemów z zapuszczeniem się w lekki teren.


Reklama

Auto zadebiutowało właśnie na Salonie Samochodowym w Nowym Jorku i tam rozpocznie się sprzedaż. Na ten moment nie wiadomo kiedy trafi do Europy, lecz możemy podejrzewać II połowę 2018 roku lub początek 2019 roku.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama