Nauka

Księżyc jednak nie taki groźny? Miejskie powietrze jest bardziej toksyczne

Patryk Łobaza
Księżyc jednak nie taki groźny? Miejskie powietrze jest bardziej toksyczne
Reklama

Nowe badania pokazują, że pył księżycowy może być mniej szkodliwy dla ludzkich płuc niż smog z zatłoczonych ulic miast. To dobra wiadomość dla NASA i misji Artemis, które zakładają powrót ludzi na Księżyc – choć podrażnia drogi oddechowe, księżycowy pył nie wydaje się wywoływać długotrwałych chorób.

Nowe badania sugerują, że pył księżycowy może być znacznie mniej toksyczny dla ludzkiego organizmu, niż wcześniej sądzono. Choć podczas misji Apollo astronauci skarżyli się na objawy podobne do alergii, współczesne eksperymenty wykazały, że wdychanie pyłu księżycowego jest mniej szkodliwe niż oddychanie powietrzem w centrum zatłoczonego miasta. To dobra wiadomość dla NASA, która planuje powrót człowieka na Księżyc w ramach misji Artemis 3.

Reklama

Polecamy na Geekweek: Misja Polaka w kosmos wstrzymana. Problem tkwi w tym elemencie ISS

Pył księżycowy mniej toksyczny niż miejskie powietrze?

Już podczas misji Apollo w latach 60. i 70. ubiegłego wieku astronauci zgłaszali podrażnienia oczu, kichanie, bóle gardła i inne objawy po kontakcie z pyłem księżycowym, który unosił się w kabinie po powrocie z powierzchni Srebrnego Globu. Najbardziej znany przypadek opisał Harrison Schmitt, który porównał doświadczenie do silnej reakcji alergicznej. Co ciekawe, podobnych objawów doświadczył także lekarz pokładowy NASA na Ziemi po otwarciu skafandrów powracających astronautów.

Dotychczas jednak większość danych na temat toksyczności pyłu księżycowego była anegdotyczna. Teraz zespół badaczy z Uniwersytetu Technologicznego w Sydney przeprowadził serię eksperymentów laboratoryjnych, które rzucają nowe światło na ten problem.

W ramach badań użyto dwóch typów syntetycznych odpowiedników księżycowego pyłu: LMS-1 i LHS-1, które wiernie odwzorowują właściwości pyłu z księżycowych mórz i wyżyn. Cząstki o wielkości poniżej 2,5 mikrona zostały poddane analizie pod kątem ich wpływu na komórki płuc – zarówno te z górnych (oskrzelowych), jak i dolnych (pęcherzykowych) partii układu oddechowego.

Dla porównania, w analogiczny sposób przebadano cząstki pyłu pochodzącego z powietrza z zatłoczonej ulicy w centrum Sydney. Wyniki? Choć pył księżycowy wywoływał pewien stopień podrażnienia i zmniejszał żywotność komórek w zależności od dawki, to jednak w znacznie mniejszym stopniu niż tzw. Earth dust – czyli pył atmosferyczny, który ludzie codziennie wdychają na Ziemi.

Drażni, ale nie jest toksyczny

W badaniach użyto testów cytotoksyczności, ELISA do pomiaru cytokin zapalnych (IL-6 i IL-8) oraz obrazowania elektronowego cząstek. Okazało się, że ziemski pył powoduje silniejszą odpowiedź zapalną niż nawet najwyższe dawki księżycowego symulantu.

Reklama

Nasze wyniki sugerują, że pył księżycowy, mimo że drażniący, nie wykazuje właściwości wywołujących choroby przewlekłe, jak np. pylica. Nie zaobserwowaliśmy oznak stresu oksydacyjnego ani trwałego uszkodzenia komórek

– tłumaczy doktorantka Michaela Smith, główna autorka badania

Reklama

To odkrycie może mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa przyszłych astronautów. Choć NASA wciąż opracowuje nowe metody minimalizacji kontaktu załogi z księżycowym pyłem np. poprzez umieszczanie skafandrów na zewnątrz lądowników, to nowe dane sugerują, że nawet w przypadku niewielkiej ekspozycji zagrożenie może być mniejsze, niż dotychczas zakładano.

Nie oznacza to oczywiście, że problem został całkowicie rozwiązany. Naukowcy podkreślają, że potrzebne są dalsze badania, zwłaszcza nad symulantami pochodzącymi z innych regionów Księżyca. Jednak już teraz nowe odkrycia są dobrą wiadomością dla misji Artemis 3, której start planowany jest na drugą połowę dekady.

Paradoksalnie, jednym z najważniejszych wniosków płynących z badań jest fakt, że to nie Księżyc, lecz nasza własna planeta okazuje się bardziej toksyczna dla układu oddechowego. Codzienne narażenie na smog w miastach może być groźniejsze niż tymczasowe przebywanie w środowisku pokrytym pyłem księżycowym.

Grafika: NASA

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama