Król video w internecie nadal pod kreską

Youtube jest bezsprzecznym króle Video w internecie, można też powiedzieć iż powstanie tego serwisu całkowicie zmieniło podejście internautów do nagrywania filmów i ich publikacji. Zakup Youtube przez Google był też dla całej branży olbrzymim wydarzeniem. Wszystkie te wielkie rzeczy wokół Youtube nie zmieniły jednak jednego. Serwis cały czas nie generuje zysku. Od lat Google powtarza, że już za chwilę już za chwileczkę przełamią barierę kosztów i pojawią się pierwsze zyski.

Ostatni wypowiedź CEO Google na temat Youtube jest powtórką tego co można było usłyszeć przynajmniej od dwóch lat:

YouTube is ‘nearing profitability and its revenue is doing quite well,’ Schmidt told journalists at the sidelines of a conference at the French university SciencesPo. ‘It looks like it’s going to be very successful,’ he said.”

Tego typu komunikat nie mówią jednak za wiele o faktycznej kondycji YT - Google właściwie nigdy wprost nie podawało kosztów i dochodów generowanych przez serwis. Pytanie tylko czy YT kiedykolwiek stanie się dla Google źródłem zysków? Obecne modele reklamowej jakie testuje serwis nie wydają się być wystarczająco skuteczne a za chwilę pojawi się przecież Google TV, które może wygenerować kolejne koszty po stronie Youtube (nowi użytkownicy, więcej oglądanych treści itp).

Oczywiście YT dla Google to bardzo cenna zdobycz i nawet jeśli serwis jest pod kreską to nadal jest to bardzo wartościowy zasób.