Felietony

Moim zdaniem kosmos wcześniej podbiją prywatne firmy niż NASA

Marcin Hołowacz

...

16

Aktualnie astronauci znajdujący się na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, w celu wychodzenia na kosmiczne spacery korzystają ze skafandrów kosmicznych zaprojektowanych z myślą o użytkowaniu ich przez 15 lat, jednak mimo przekroczenia tego terminu, nadal stanowią podstawowe wyposażenie.

W NASA powoli zaczyna brakować dobrych skafandrów kosmicznych

EMU, czyli Extravehicular Mobility Unit pochodzą jeszcze z początku lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Mimo tego iż w międzyczasie skafandry kosmiczne były udoskonalane, to najwyższy czas na przygotowanie czegoś nowego. Początkowo NASA dysponowała 18 sztukami, jednak wraz z upływem lat ulegały one stopniowemu zniszczeniu (podczas testów lub faktycznych spacerów kosmicznych), więc aktualnie ostało się już tylko 11 sztuk. Czy to dużo? Mało? Hmm, stare dość zużyte skafandry w ilości 11 sztuk… brzmi słabo.

W ciągu ostatniej dekady NASA przeznaczyła prawie 200 milionów dolarów na działania związane z projektami mającymi doprowadzić do powstania nowych skafandrów. Z tego co czytam, wygląda to mniej więcej tak: ponad 135 mln USD zainwestowano w Constellation Space Suit System, ponad 51 mln USD zainwestowano w Advanced Space Suit Project, 12 mln USD zainwestowano w Orion Crew Survival System.

Efekty tych inwestycji oraz wielu lat które upłynęły są takie, że w całym internecie możemy czytać nowinki typu: NASA kończą się kombinezony, a nowych nie będzie przez następne lata. Dla przykładu podam artykuł z Forbes i The Verge:

NASA Won't Have Any New Spacesuits For Years - And The Old Ones Are Running Out

NASA is running out of space suits — and it’s years away from having new ones ready

Wiadomo o co chodzi: czas nagli, pieniądze umykają, a efekty są mało zadowalające. Chyba najciekawsze w tym wszystkim jest to, że po przeprowadzonym audycie w raporcie napisano, iż zdaniem inspektora 80 milionów dolarów zostało niewłaściwie przeznaczonych.

NASA inspector says agency wasted $80 million on an inferior spacesuit

SLS przesunięte co najmniej na 2019 rok

Druga sprawa to termin ukończenia ciężkiej rakiety nośnej Space Launch System. NASA przyznaje, że termin jakim jest 2018 rok powinien zostać przesunięty co najmniej na 2019. Co najmniej, a więc 3-letnie opóźnienie może się tak naprawdę jeszcze wydłużyć. Przyczyną są jakieś słabe punkty w jej strukturze i trudności związane z integrowaniem różnych elementów.

NASA's SLS Rocket Will be Pushed Back to 2019

Najłatwiej jest krytykować

Rozumiem, że najłatwiej jest usłyszeć o czymś takim i zacząć ich krytykować. Nie o to mi chodzi, po prostu odnoszę wrażenie, że NASA już nie jest tym czym była kiedyś. Jakby coś od dłuższego czasu było nie tak… W końcu to państwowa organizacja i jej sprawne funkcjonowanie może napotykać na wiele dziwnych problemów w postaci politycznych decyzji, czy finansowania. Może brakuje też możliwości zdecydowanego narzucenia określonego kierunku, który zostałby zrealizowany z przytupem. Tak naprawdę to nie wiem, ale chyba nie przesadzę jeśli powiem, że podbój kosmosu w najbliższej przyszłości może zostać zdominowany przez… prywatne firmy i na przykład Europę współpracującą z Chinami – taki czarny koń tego wyścigu.

Mimo ambitnych planów zapowiadanych przez NASA, może dochodzić do bezsensownych i dziwnych potknięć. Przykładowo, za jakiś czas będą się odbywać załogowe loty za pośrednictwem statku kosmicznego Orion. Taka misja jest przewidziana na 2021 rok i mimo iż nikt nie będzie się udawał na spacer kosmiczny, to na wysposażeniu powinny być skafandry, które ochronią astronautów w przypadku dekompresji wewnątrz kapsuły. NASA przygotuje takie skafandry dosłownie na parę miesięcy przed planowanym terminem misji. Gdyby coś poszło nie tak, znowu będzie opóźnienie, a tych chyba zaczyna się pojawiać coraz więcej i nie wygląda to dobrze.

Wioska na Księżycu

Nie ukrywam, że ostatnio moją wyobraźnię rozbudziła wzmianka o rozmowach Chin z Europejską Agencją Kosmiczną w sprawie potencjalnej współpracy przy postawieniu bazy księżycowej (i nie tylko). Nachodzą mnie myśli, że może w ciągu najbliższych dekad to właśnie tego typu przymierza wyjdą na prowadzenie w kosmicznych podbojach, albo po prostu zrobią to firmy takie jak SpaceX. Może przesadzam, a może właśnie tak się stanie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

ChinyNASAesaspacex