Korporacja HP zaprezentowała dzisiaj w Barcelonie pakiet nowych produktów. Sporo tego, ale ich ofertę trudno uznać za skromną, ciągle jest wzbogacana i poszerzana. Są nowe maszyny, inne zostały odświeżone, coś dla siebie mają znaleźć zarówno osoby, które szukają sprzętu do rozrywki, jak i przedsiebi...
Korporacja HP zaprezentowała dzisiaj w Barcelonie pakiet nowych produktów. Sporo tego, ale ich ofertę trudno uznać za skromną, ciągle jest wzbogacana i poszerzana. Są nowe maszyny, inne zostały odświeżone, coś dla siebie mają znaleźć zarówno osoby, które szukają sprzętu do rozrywki, jak i przedsiebiorcy potrzebujący niezawodnych, a przy tym mobilnych komputerów.
Ciekawe jest to, że w materiałach prasowych podkreśla się współpracę z Intelem oraz Microsoftem - każda korporacja ma dawać od siebie to, co najlepsze. Są zatem procesory szóstej generacji od Intela, jest też Windows 10 ze swoimi nowinkami. Ciekawe, jak producenci sprzętu reagowali, gdy wczoraj Microsoft prezentowała kolejne urządzenia? Nie twierdzę, że to dla nich duże zagrożenie, atmosfera jest już inna niż kilka lat temu, gdy Microsoft pokazywał pierwszego Surface'a, ale nadal patrzymy na tworzenie konkurencji np. dla komputerów czy tabletów HP. Zobaczymy, jak będzie to wyglądało w przyszłości.
Pierwszy z produktów ma w sobie łączyć kilka cech, kilka funkcjonalności: z jednej strony mobilny tablet, z drugiej strony spora klawiatura, a do tego jeszcze rysik. Tablet zamieniany w mały notebook. Na pokład trafiły 8-calowy ekran w rozdzielczości 1920x1080 pikseli (pokryty warstwą Corning Gorilla Glass 3), moduł LTE oraz procesor Intel Atom x5-Z8300 (taktowanie 1.44 GHz). Warto wspomnieć o gnieździe microSIM, porcie na kartę microSD oraz porcie micro USB 2.0. Z grubością udało się zejść poniżej 8 mm, użytkownik może liczyć na dwa aparaty (5 Mpix i 2 Mpix) Sprzęt może ponoć pracować na jednym ładowaniu ponad 6 godzin.
Klawiaturę (10 cali) wykonano z aluminium (również posiada port micro USB 2.0). Sprzęt powinien się pojawić na amerykańskim rynku w listopadzie. Cena tabletu z rysikiem startuje z poziomu 329 dolarów. Zestaw z klawiaturą kosztuje 100 dolarów więcej.
Jak sama nazwa wskazuje - sprzęt dla graczy. Spór o to, czy można stworzyć laptop dla graczy, a zwłaszcza, czy ma to sens, trwa od dawna, testy na ten temat pojawiają się także na AW. Tym razem maszyna od HP, która ma łączyć w sobie niezłe możliwości i przystępną cenę. Jak wyszło?
Komputer posiada 15,6-calowy wyświetlacz w rozdzielczości HD lub Full HD, dostępna będzie wersja z ekranem dotykowym. Sprzęt napędza procesor Intela (szósta generacja i5 lub i7), do tego NVIDIA GTX 950M GPU oraz do 16 GB pamięci RAM. Gdy mowa o przechowywaniu danych to mamy opcję do 2 TB HDD, 1 TB dysku hybrydowy albo 2 TB HDD + 128 GB SSD. Grubość wynosi około 29 mm, czas pracy na jednym ładowaniu to ponad 8 godzin (wersja z ekranem HD, raczej bez mocnego użytkowania pod katem gier).
Klawiatura jest pooświetlana (jasny zielony), co kojarzy się ze sprzętem dla graczy. Do dyspozycji użytkowników producent oddaje dwa porty USB 3.0, jeden port USB 2.0, gniazdo HDMI, czytnik kart SD. Jest kieszeń na płyty, więc można nadal kupować edycje kolekcjonerskie i wracać do starszych gier. Warto wspomnieć jeszcze o głośnikach Bang & Olufsen, sprzęt współpracuje oczywiście z platformą Windows 10. Na rynku amerykańskim powinien pojawić się w listopadzie. Cena startuje od 900 dolarów.
Sprzęt, który ma w sobie łączyć lekkość i smukłość tabletu z mocą notebooka oraz dobrej jakości klawiaturą. Urządzenie gwarantuje ponoć do 10 godzin pracy na jednym ładowaniu, grubość nie przekracza 8 mm (z klawiaturą robi się niewiele ponad 13 mm). Producent wyposażył maszynę w 12-claowy ekran Full HD, pomocna w użytkowaniu może się okazać ramka wyposażona w podpórkę.
Moc zapewnia procesor Intela szóstej generacji, łączność gwarantują moduły Wi-Fi oraz LTE, dźwięk zapewnia marka Bang & Olufsen. Użytkownik może liczyć na dwa gniazda USB typu C, w zestawie znajduje się także adapter umożliwiający przejście na USB typu A. Sprzęt pojawi się w USA w listopadzie w cenie zaczynającej się od 800 dolarów.
Notebook pracujący na jednym ładowaniu do 10 godzin, wyposażony w 13,3-calowy ekran w rozdzielczości Full HD. Moc zapewnia procesor Intela (i3, i5, i7) szóstej generacji, grubość nie przekracza 13 mm. Na pokładzie znalazło się miejsce dla trzech portów USB 3.0, gniazda HDMI oraz czytnika kart SD. Za dźwięk odpowiadają dwa głośniki Bang & Olufsen. Sprzęt ma się pojawić w sprzedaży już w październiku w cenie minimum 850 dolarów.
HP odświeża model Spectre x360. Na pokład trafi procesor Intel szóstej generacji (i5, i7), do 512 GB SSD oraz 13,3-calowy wyświetlacz Quad HD. Wszystko zamknięte w obudowie o grubości poniżej 16 mm i działające ponoć do 12 godzin na jednym ładowaniu. Użytkownik może liczyć na dźwięk od Bang & Olufsen oraz nową kolorystykę. Sprzęt powinien pojawić się w sprzedaży w listopadzie w cenie minimum 1300 dolarów.
Jeśli chodzi o tańsze produkty, HP w swojej nowej ofercie proponuje urządzenia z serii Stream, w której zawierają się 3 komputery. Konsumenci nowych technologii mogą dopasować sprzęt do własnych potrzeb - zależnie od tego jakiej wydajności potrzebują i jaka interesuje ich przekątna ekranu. Do wyboru są warianty z 13,3-calowym wyświetlaczem oraz nieco mniejszym, 11,6 cala z opcjonalnym wsparciem dla dotyku. Na dane użytkownik otrzyma 32 GB przestrzeni na dane - niedużo, więc konieczne będzie wspieranie się kartami pamięci lub dyskami zewnętrznymi.
Za wydajność odpowiadać będzie Intel Celeron N3050 o częstotliwości 1,6 GHz (w trybie Turbo Boost do 2,16 GHz) wespół z 2 GB pamięci RAM. Widać gołym okiem - nie są to konfiguracje gwarantujące niesamowite osiągi, jednak do prostych zastosowań będą absolutnie wystarczające. Oprócz tego w tych laptopach znajdzie się miejsce na potrzebne porty: 1 x USB 3.0, 1 x USB 2.0 (2 w przypadku wersji 13,3 cala), jeden HDMI, jeden dla kart microSD. Wszystkie urządzenia wyposażono w przednią kamerę HP Truevision HD dla rozmów wideo.
W szkole natomiast świetnie sprawdzi się Stream 11 Pro G2, wyposażony w nieco więcej, bo 4 GB pamięci RAM oraz 64 GB przestrzeni dyskowej. Ulepszono mikrofon, który ma lepiej redukować szumy z otoczenia, a ponadto urządzenie wyposażono w kamerę 720p.
Ceny? HP Stream 11.6 za 200 dolarów, 13.3 za 230 dolarów, a HP Stream 11 Pro G2 za 250 dolarów. Wszystkie mają być dostępne już w najbliższych tygodniach.
...
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
