To już prawdziwa plaga, co kilka miesięcy wypływa nowa firemka, która próbuje oszukać starszych ludzi na zmianę umowy na telefon stacjonarny. Taktyka zawsze taka sama, wmawiają tym osobom, że są dotychczasowym operatorem i oferują zmianę umowy. W rezultacie te osoby podpisują nową umowę.
UKE otrzymuje dużo skarg na takie praktyki, tym razem chodzi o firmę Nasza S.A.
Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów:
Otrzymujemy bardzo dużo skarg na nieuczciwych przedsiębiorców, którzy wykorzystują zaufanie seniorów, na ich pytania odpowiadają szybko i niewyraźnie. Apelujemy: jeżeli dzwoni do ciebie konsulat i twierdzi, że jest z telekomunikacji i ma tańszy abonament, prąd, czy gaz – zapisz szczegóły oferty i odłóż słuchawkę. Nie podawaj swoich danych. Zadzwoń do swojego operatora, sprzedawcy prądu lub gazu i zapytaj, czy rzeczywiście ma dla ciebie lepszą ofertę.
Konsultanci z tej firmy dzwonią zazwyczaj do osób starszych i proponują obniżenie dotychczasowego abonamentu za telefon i dodanie opcji nielimitowanych rozmów. Oczywiście usługa okazuje się dodatkowo płatna, podobnie jak wykaz połączeń, prezentacja dzwoniącego numeru czy ubezpieczenie na wypadek śmierci (?!).
Oszukane osoby dowiadują się o tym dopiero po 14 dniach, kiedy umowy takiej już nie mogą anulować. W przypadku próby zerwania umowy nakładane są kary w wysokości od 500 zł do 1500 zł.
Sprawdziłem w sieci i znalazłem profil na FB, skala oszustw jest naprawdę spora. W komentarzach wypowiadają się tam użytkownicy, którzy są z rodzin osób pokrzywdzonych.
14 lutego 2017 mój 87 letni ojciec mieszkający na Podlasiu został naciągnięty na nową umowę telekomunikacyjną, która - napisana na kolanie - nie zawiera nawet numeru umowy, tylko datę wydruku. Umowa pisana odręcznie, co wygląda bardzo niechlujnie, a tata dostał egzemplarz przez kalkę. Zgłaszam odstąpienie od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa oraz poinformuję Powiatowego Rzecznika Konsumentów w Bielsku Podlaskim
https://www.facebook.com/886027901539534/photos/a.886434154832242.1073741828.886027901539534/923093387832985/?type=3&theater
Niestety najczęściej wtedy jest już za późno. Firma oddaje sprawy do firmy windykacyjnej. Na szczęście jest już prowadzone postępowanie prokuratury w Płocku w sprawie oszustwa firmy Nasza S.A., o czym też informuje UOKiK.
Twórca profilu pomaga poszkodowanym, proponując wysłanie do firmy windykacyjnej żądania wstrzymania windykacji na podstawie prowadzonego postępowania.
Nie wiem, czy to coś pomoże, ale warto spróbować. Tymczasem ostrzeżcie swoich bliskich przez tą firmą. W ogóle przed wszystkimi tego typu próbami. Najlepiej jakby w ogóle odkładali telefon w przypadku takich praktyk i "ofert" przez telefon.
Źródło: UOKiK.
Photo: Vaicheslav/Depositphotos.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu