Kolejne zrzuty ekranu z Windows 10 dla smartfonów

Do opublikowanych wczoraj zrzutów ekranu ze smartfonowej wersji Windows 10 dzisiaj dołączają kolejne, a informacje o nadejściu publicznego udostępnienia testowej kompilacji systemu są coraz dokładniejsze i najprawdopodobniej dojdzie do tego w przyszłym tygodniu.

O pierwszych zrzutach ekranu, które ujrzały światło dzienne pisaliśmy wczoraj. Ekran powitalny po zaktualizowaniu systemu zdradził jaka konkretnie wersja jest teraz testowana przez Microsoft. Ujrzeć mogliśmy również nowy wygląd aplikacji ustawień oraz centrum powiadomień, gdzie pojawiły się nowe skróty w szybkich ustawieniach. Brak chaosu i przejrzystość to najważniejsze cechy nowego wyglądu ustawień - na to czekają wszyscy użytkownicy Windows (Phone).

To, co możemy ujrzeć na najnowszych zrzutach, to opcjonalna zmiana układu klawiatury ekranowej, dzięki któremu obsługa za pomocą jednej ręki ma być nie tyle wygodniejsza, co w wielu przypadkach w ogóle możliwa (chociażby na Lumii 1520). Jeśli mnie pamięć nie myli, Joe Belfiore ukazywał już tę funkcję podczas ostatniej konferencji Microsoftu. Ucieszyć może obecność nowej aplikacji dyktafonu, której po prostu brakowało w poprzednim wydaniu systemu. Teraz jest ona niezależna od aplikacji OneNote i pozwala zapisywać nagrania w pamięci telefonu, przesyłać mailem lub wysyłać do OneDrive. Nie będzie jednak pozwalała na nagrywanie rozmów.

Na jakie urządzenia trafi Windows 10? Wiemy, że w dniu debiutu wersji poglądowej nie wszystkie urządzenia będą wspierane. Gdy na rynek zawita finalne wydanie aktualizacja ma trafić także na urządzenia z 512 megabajtami RAM-u, tak przynajmniej twierdzi Microsoft, który zapowiada wsparcie dla wszystkich Lumii z Windows Phone 8 na pokładzie. Jaka przyszłość czeka urządzenia HTC? Tutaj sytuacja jest nieco skomplikowana, ponieważ w pamięci nadal mamy aktualizację do 8.1, która zawitała na nie z ogromnym opóźnieniem.

Czytaj dalej poniżej

To już rok z nowym CEO Microsoftu. Udany rok, ale... Maciej Sikorski

Office w wersji Modern dostępny dla użytkowników Windows 10. Office 2016 zapowiedziany! Konrad Kozłowski