Nie sposób zliczyć wszystkie aplikacje mobilne Facebooka. Część z nich stała się naszymi codziennymi narzędziami do komunikacji, wymiany informacji oraz zdjęć, zaś inne zatonęły jeszcze szybciej niż wypłynęły na światło dzienne. Nie potrafię przewidzieć jaka przyszłość czeka tę najnowszą - Facebook Events - ale muszę przyznać, że wpadła mi w oko, podobnie jak ta do obsługi grup.
Mnogość zainstalowanych programów na smartfonie może przytłoczyć, ale biorąc pod uwagę rozbudowaną strukturę Facebooka i liczebność oferowanych za jego pośrednictwem usług, naprawdę cieszę się, że (nareszcie) zdecydował się stworzyć kolejną aplikację. Ta dedykowana obsłudze grup okazała się, w mojej ocenie, strzałem w dziesiątkę. Dostęp do powiadomień powiązanych tylko z aktywnościami wewnątrz grup i szybki dostęp do moich ulubionych społeczności to spore ułatwienie, pozwalające też na całkowite wyciszenie notyfikacji z głównej aplikacji Facebooka.
Facebook Events debiutuje jak na razie tylko w amerykańskim App Store, ale przy użyciu zarejestrowanego tam konta można ją bez problemu pobrać i się zalogować. Jej głównym zadaniem, co oczywiste, nie jest tylko obsługa wydarzeń na które już się zapisaliśmy, a odkrywanie zupełnie nowych. Właśnie dlatego na samym początku jesteśmy proszeni o określenie naszych zainteresowań oraz okolicy, w której bywamy lub mieszkamy - to wszystko ma doprowadzić do jak najdokładniejszych rekomendacji wysyłanych przez aplikację.
Jej interfejs jest zbliżony do tego, z czym mamy do czynienia w pozostałych aplikacjach. U dołu ekranu dostępne są skróty do czterech sekcji, z których pierwsza to tak naprawdę strumień aktywności powiązanych z wydarzeniami - przeglądając go szybko zorientujemy się jakimi eventami są zainteresowani nasi znajomi oraz w jakich wzięli lub wezmą udział. Druga z sekcji to wyszukiwarka oferująca podgląd z mapką, gdzie oznaczone są odbywające się najbliżej nas wydarzenia. Poza tym, jedno tapnięcie wystarczy, by przejrzeć wydarzenia organizowane "dziś", "jutro" oraz "w następnym tygodniu" oraz te o konkretnej tematyce.
Nie zabrakło widoku zwykłego kalendarza, który pzowala na przegląd listy wydarzeń według dat. Na samym końcu znajdziemy sekcję z naszym profilem, gdzie zaktualizujemy nasze zainteresowania oraz skonfigirujemy ustawień powiadomień oraz lokalizacji. Całość utrzymana jest w formie bliźniaczo podobnej do aplikacji Grupy i wkrótce ma trafić także na Androida - wtedy, dzięki plikowi APK, skorzysta z niej każdy chętny. Jak na razie zatrzymam ją na swoim smartfonie i zweryfikuję, czy będzie równie przydatna, co aplikacja Grupy - jeśli tak, to być może przestanie mnie dziwić jej rozmiar: ponad 200 MB!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
