Świat nowych technologii jest niesamowicie zmaskulinizowany, choć wielkim wydarzeniem nie jest fakt zobaczenia kobiet na wysokim stanowisku w firmie technologicznej, to jednak nie jest to zjawisko tak częste, jak według zwolenników równouprawnienia być powinno. Ja jestem absolutnie za tym, by trakto...
Świat nowych technologii jest niesamowicie zmaskulinizowany, choć wielkim wydarzeniem nie jest fakt zobaczenia kobiet na wysokim stanowisku w firmie technologicznej, to jednak nie jest to zjawisko tak częste, jak według zwolenników równouprawnienia być powinno. Ja jestem absolutnie za tym, by traktować równo kobiety oraz mężczyzn - segregowanie ludzi na lepszych i gorszych z tego powodu jest niesmaczne i... nienowoczesne. Jest jednak kilka ale.
W Polsce na przykład jeszcze funkcjonuje model rodziny, w którym to mężczyzna wyrusza na polowanie (do pracy), znosi do domu jej plony (pieniądze), a kobieta zajmuje się domowym ogniskiem. Coraz częściej jednak dzieci szybko idą do żłobków, przedszkoli, a kobiety idą do pracy, mężczyźni również. Kobieta może spełnić się zawodowo, czuć, że wkłada w to coś równorzędnego pracy mężczyzny. Kobieta, która pracuje jest szczęśliwsza, stać ją oczywiście na drobne przyjemności, nie musi się o nic prosić i oczywiście jest bardziej niezależna. Same profity.
Z drugiej strony, kobieta pracująca dla mężczyzny to często nie tylko odciążenie domowego budżetu, ale i... zagrożenie. Umówmy się, niektórzy faceci źle się czują, gdy kobieta przynosi do domu więcej pieniędzy od nich. To się przecież nie godzi. Tak być nie powinno. A dlaczego nie?
Niesamowicie zaciekawił mnie tekst na Inc.com, którzy już od tytułu zaczyna: "Kobiety nigdy nie będą stanowiły przynajmniej połowy na stanowiskach kierowniczych". To rzecz jasna bardzo smutne. Jak podaje autorka, Maisie Devine - rzeczywiście. Choć wielu CEO mówi o tolerancji, różnorodności... to jednak CEO nie odpowiada za każdego pracownika. Na 70% szefów, tylko 30% pracowników w każdej firmie wierzy w wizję owej różnorodności, reszta ma to po prostu gdzieś.
Firmy boją się kobiet na wysokich stanowiskach - to one biorą urlop, gdy dziecko choruje. Oczywiście jest problem, kiedy kobieta zachodzi w ciążę, a potem wychowuje dziecko. Dla firmy zamiast być wartością wychodzącą z wspomnianej różnorodności jest po prostu kosztem, a takie koszty są z reguły niepożądane.
COO Facebooka jest kobietą - znana w biznesie Sheryl Sandberg jest szeroko cenioną specjalistką w zakresie codziennego zarządzania firmą Zuckerberga - w dodatku jest jedną z najpotężniejszych kobiet świata według Forbesa. Największą niespodzianką jednak było odejście Marissy Meyer z Google, dzięki czemu mogła zacząć pracę jako CEO... Yahoo. Pierwsza kobieta-inżynier w Google, jedna z popularniejszych twarzy wyszukiwarkowego giganta. Yahoo potrzebował kogoś niesamowicie charyzmatycznego przy okazji cały czas postępujących tam zmian. Udało się, Yahoo z dołka wyciągnięto wręcz za uszy.
Mnożąc przykłady kobiet, które osiągnęły sukces w biznesie należy zastanowić się nad dwiema rzeczami - na ile w tym wszystkim jest winna maskulinizacja niektórych dziedzin, a na ile... winne są kobiety. Ale nie w tym sensie, że nie chcą - boją się podjąć działanie. A im bardziej będą się bać, tym bardziej utrwalane będą jednoznacznie złe praktyki w firmach. Kobiety - pchajcie się tam, gdzie Was nie chcą, a jak Was wyrzucą drzwiami, wchodźcie oknem.
Grafika: 1, 2
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
