Amazon kontynuuje swoją agresywną politykę cenową odnośnie Kindle. Tym razem wpadł na pomysł (i go zrealizował) związany z mało inwazyjnymi reklamami...
Reklamy te mają być emitowane automatycznie przez Amazona ale co warto podkreślić będą one wyświetlane tylko w menu urządzenia i na wygaszaczu ekranu a nie podczas czytania książek.
Moim zdaniem pomysł jest świetny o ile faktycznie dobrze wyeksponuje się informacje o tym gdzie reklamy będą wyświetlane. Pierwszymi klientami Amazona dla tej usługi będą min :General Motors i Procter & Gamble.
Kindle za 114 USD to naprawdę świetna oferta dla tych, którzy czytają książki - można powiedzieć, że Amazon dąży do tego aby urządzenie to stało się powszechne w użyciu również dla przeciętnego kowalskiego. Cena tego czytnika w tej chwili to koszt mniej więcej 5 klasycznych książek czyli naprawdę prób wejścia w świat Kindle jest już dość nisko.
Co jeszcze jest moim zdaniem ciekawego w tym pomyśle? Potencjał do dalszych cięć w cenie Kindle w raz z rosnącą efektywnością / zainteresowaniem reklamami. Jeśli bowiem pomysł się sprawdzi to jestem pewien, że Amazon będzie atakował w przyszłości barierę 100 $, po przekroczeniu której może rozpocząć się prawdziwe szaleństwo zakupowe. Walczyć jest natomiast o co - według Forrester Research w USA do 2015 roku rynek ebooków rozwinie się do wartości 2,8 miliarda dolarów.
W tej kategorii urządzeń Amazon podniósł jednym ruchem bardzo wysoko poprzeczkę dla konkurencji (Barnes & Noble Inc.’s Nook zaczyna się w cenie od 149$ za wersje WIFI). Kindle jest świetnym produktem (mówię to jako posiadacz), który nie musi udowadniać swojej pozycji na rynku i umacniać marki poprzez wysoką cenę.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu