Filmy

Chyba nikt nie będzie się śmiał z nowego Jokera. I to dobrze... [nowy zwiastun]

Konrad Kozłowski
Chyba nikt nie będzie się śmiał z nowego Jokera. I to dobrze... [nowy zwiastun]
10

Warner Bros. pokazało świeżutki zwiastun Jokera, który w jeszcze większym stopniu zapowiadana dramatyczną historię największego przeciwnika Batmana. Tylko tym razem, cała produkcja skupi się tylko na tytułowej postaci.

Choćbym nie wiem jak dogłębną analizę zwiastunu przeprowadził, to w kinie może okazać się, że sceny, którym przypisywałem jedno znaczenie, będą w filmie mniej lub bardziej istotne, a skutki przedstawianych wydarzeń będą kompletnie inne. O tym, jak można zmanipulować widownię materiałami promocyjnymi przekonujemy się co rusz i chyba w największym stopniu jest to widoczne na produkcjach z kinowego uniwersum Mafvela oraz przy filmach ze świata Gwiezdnych Wojen (mimo że tam niejednokrotnie wynikało to z zakulisowych zmian na stołkach reżyserów itd.). Czy Warner Bros. bawi się z fanami w podobny sposób? Jednocześnie mam ogromną nadzieję, że tak właśnie jest, a z drugiej strony szczerze liczę, że obraz wyłaniający się ze zwiastunu nie zostanie zakrzywiony czy zmieniony.

Taki Joker naprawdę mi się podoba

Podobnie jak wielu innych fanów, w pierwszej kolejności wymienię Heatha Ledgera, jako tego, który nadał postaci Jokera najwięcej charyzmy i szaleństwa. Aktor stał się postacią, którą grał. Nie będę aż tak krytyczny wobec Jareda Leto, którego większość występu nie znalazła się w filmie Legion samobójców, ale zaraz za Ledgerem na podium umieszczę Jacka Nicholsona, który jeszcze w latach 80. zdołał wykreować arcywrogowa Batmana, o którym mówiło się głośno i długo.

Przed nami jednak coś zupełnie nowego. Joker nie będzie częścią większego uniwersum, nie wprowadzi nas w świat superbohaterów, którzy będą mieli za zadanie ocalić świat i jego mieszkańców. Joker jest opowieścią skupiającą się na tytułowym komiku, który nie miewa pozytywnych myśli, co sam przyznaje w jednej ze scen. Mimo to, powodów do uśmiechu mu nie brakuje, co widać w wielu ujęciach.

O czym jest film Joker? To próba zrozumienia skomplikowanej postaci

Nareszcie nakreślono jednak szerszą perspektywę w produkcji, udaje nam się zobaczyć do jakiej eskalacji doprowadzą zachowania Jokera. W opisie filmu czytamy, że Todd Philips starał się eksplorować postać Arthura Flecka, jako człowieka zawieszonego pomiędzy apatią i okrucieństwem. Fleck stara się odnaleźć w podzielonym społeczeństwie Gotham, ale wystarczyła jedna zła decyzja, by doprowadzić do reakcji łańcuchowej i eskalacji wydarzeń.

Widać to po osobach, które także ubierają maskę klauna, a całość zaczyna wyglądać jak pewien ruch antyspołeczny. Zwiastun ukazuje nam też bliższe spojrzenie na Thomasa Wayne'a, ojca Bruce'a (przyszłego Batmana), nic nie wskazuje jednak, byśmy mieli być świadkami konfrontacji chłopaka z Fleckiem. Niewykluczone jednak, że film pokaże kolejną wariację śmierci rodziców Bruce'a, która była największym katalizatorem do powstania Batmana. Byłaby to nie lada niespodzianka, bo żadne materiały ani zapowiedzi na to nie wskazują - takie zaskoczenie przyjąłbym z otwartymi ramionami, choć można być pewnym, że Phillips szykuje wiele rzeczy, o których nam jeszcze nie wspomniano.

Nowy zwiastun Jokera

Joker zawita do kin 2 października. Oficjalny opis i obsada poniżej.

Obraz śledzi losy kultowego czarnego charakteru. To oryginalna historia poświęcona wyłącznie temu bohaterowi, która nie została nigdy wcześniej zaprezentowana na dużym ekranie. Przedstawiony przez Phillipsa portret Arthura Flecka (Phoenix), człowieka zepchniętego na margines, to nie tylko kontrowersyjne studium postaci, ale także opowieść ku przestrodze w szerszym kontekście.

W pozostałych rolach wystąpili: Zazie Beetz (Deadpool 2), Frances Conroy (serial American Horror Story, serial Hulu Castle Rock), Marc Maron (seriale Maron, GLOW), Bill Camp (Czerwona jaskółka, Gra o wszystko), Glenn Fleshler (seriale Billions, Barry), Shea Whigham (Pierwszy człowiek, Kong: Wyspa Czaszki), Brett Cullen (42 — Prawdziwa historia amerykańskiej legendy, serial serwisu Netflix Narcos), Douglas Hodge (Czerwona jaskółka, serial Dom grozy) oraz Josh Pais (najnowszy obraz Osierocony Brooklyn, W starym, dobrym stylu).

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu