Zobaczcie nowego Jokera w pełnej krasie. Ten film po prostu musi się udać!

Plany DC i Warner Bros. zakładają nakręcenie filmu opowiadającego o korzeniach największego przeciwnika Batmana, który nie ma nic wspólnego z budowanym do tej pory uniwersum DC. W głównej roli nie zobaczymy dlatego Jareda Leto, lecz kompletnie nowego aktora, ale podejrzewam, że już o tym od dawna wiecie. W Arthura Flecka, który później przyjmie przydomek Joker, wciela się Joaquin Phoenix. Na przestrzeni ostatnich tygodni w sieci umieszczono całe mnóstwo zdjęć aktora, które pokazywały między innymi błyskawiczną utratę masy, dzięki czemu wizualnie upodobnił się do znanego z kart komiksów Jokera oraz sceny, które pokazują aktora jeszcze przed przemianą w czarny charakter. Poniżej znajdziecie dość długie nagranie, w którym Fleck opuszcza cyrk (z którego zostaje prawdopodobnie wyrzucony?) i rozmawia z jednym z współpracowników na ulicy. Później, z uśmiechem na twarzy, odchodzi zadowolony.

Nie sądziłem, że przed premierą oficjalnego zwiastunu lub pierwszych oficjalnych zdjęć będzie nam dane zobaczyć Księcia Zbrodni w pełnej krasie, ale zainteresowanie filmem jest przeogromne i oprócz udostępnianych zdjęć przez członków ekipy, nie brakuje (kontrolowanych?) przecieków, takich jak film od serwisu TMZ, który pokazuje nawet całą sekwencję nakręconą w ostatnich dniach. Dodatkowo dysponujemy także dobrej jakości zdjęciami, dzięki którym możemy się dokładnie przyjrzeć make-upowi Jokera i garniturowi, który wcale nie jest koloru fioletowego - to nie jest jeszcze ten etap przemiany.

Za kamerą stoi Todd Phillips, którego znacie między innymi z trzech części "Kac Vegas" oraz "Rekinów Wojny". Producentem jest Martin Scorsese. Akcja filmu "Joker" rozgrywa się w latach 80. i pokaże serię wydarzeń, które doprowadziły do narodzin jednego z najbardziej ikonicznych czarnych charakterów.

Premiera filmu "Joker" została zaplanowana na 4 października 2019. 

Czytaj dalej poniżej

Captain Marvel na zwiastunie - przygotujcie się na kolejne gigantyczne widowisko Marvela Konrad Kozłowski

Recenzja filmu "Zakonnica" - nieźle się uśmiałem na tym horrorze. Ale chcę więcej! Konrad Kozłowski