Wakacje już dawno za nami, większość z Was zapomniała już nawet ten czas, nie mniej jednak zapewne zauważyliście w tym czasie nowe twarze na Antyweb...
Wakacje już dawno za nami, większość z Was zapomniała już nawet ten czas, nie mniej jednak zapewne zauważyliście w tym czasie nowe twarze na Antyweb. Dziś chciałbym oficjalnie Wam ich przedstawić. Nasze grono zasiliły trzy nowe osoby w tym jedna kobieta, o którą często się dopominaliście w podobnych wpisach:).
Wszyscy będą opisywać Wam nowe, samodzielne inicjatywy internetowe. Można powiedzieć, że będą to projekty niszowe, o których nie przeczytacie nigdzie indziej, a w naszym odczuciu będą warte przyjrzenia się im bliżej.
Zaczynamy oczywiście od kobiety, tak też się składa, że kolejność dołączenia do naszego zespołu współgra z tą zasadą.
Ma różowy cover na iPadzie i różowy bumper na iPhonie. Nie jest jednak ortodoksem w obu materiach, różu i systemów operacyjnych na urządzenia mobilne. Zadeklarowana fanka G+. Zbiera ładne rzeczy na Pinterest. Check-inuje się na Foursqure i rekomenduje miejsca. W Google Latitude sprawdza gdzie się wszyscy podziewają. Mieszka w Krakowie, gdzie równie interesujące rzeczy dzieją się w realu.
Zawodowo związany z branżą wydawniczą, gdzie odpowiada za sprzedaż i marketing podległych mu produktów na rynku edukacji.
Fan nieformalnej kultury organizacyjnej i proaktywnej postawy. Wewnętrznie sprzeczny: w biznesie ceni niemieckie, analityczne podejście do cyferek, jednocześnie fascynując się kreatywnymi, amerykańskimi wizjami. Do dziś nie może się zdecydować co ma większą rację bytu. Ciągle uczy się czegoś nowego.
Jeździ metrem i lubi kolejki w sklepach, bo zawsze to kilka książek do przodu. Gracz: rock’n’roll na gitarze w http://watcher.pl, a także piłka nożna - z każdym i wszędzie. Jak ma czas to jeszcze pływa, żegluje i łazi po górach.
Fan dyskusji i dobrej argumentacji w swoich tekstach będzie opisywał i wyrażał swoją opinię na tematy związane ze startupami i inwestorami. Przedstawi Wam innowacyjne pomysły zmieniające rzeczywistość i ułatwiające Wasze życie.
Po godzinach lubi pobiegać za piłką. Relaksuje się przy przyrządzaniu makaronu soba. W chwilach wolnych czytuje książki Orsona Scotta Carda. Wbrew powszechnej opinii zwolennik wczesnego wstawania.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu