YouTube

Jednym kliknięciem uaktywnij nowy odtwarzacz YouTube już teraz. Warto

Konrad Kozłowski
Jednym kliknięciem uaktywnij nowy odtwarzacz YouTube już teraz. Warto
Reklama

YouTube już od pewnego czasu testuje nowy wygląd swojego odtwarzacza, o którym pisaliśmy na Antyweb. Do tej pory użytownicy, którzy nie trafili do gru...

YouTube już od pewnego czasu testuje nowy wygląd swojego odtwarzacza, o którym pisaliśmy na Antyweb. Do tej pory użytownicy, którzy nie trafili do grupy testowej mogli uaktywnić go na wiele różnych sposobów, każdy z nich wymagał jednak dość skomplikowanych działań. Teraz wystarczy jedno kliknięcie.

Reklama

Już teraz zapraszam więc wszystkich widzów YouTube na tę stronę, którą należy przewinąc w dół, a tam czekać będzie na Was przycisk uruchamiający nowy odtwarzacz YouTube. Naturalnie, by skorzystać z opcji musimy być zalogowani na swoje konto. Po powrocie na serwis wideo będziecie mogli od razu cieszyć się z nowego wyglądu playera.


Zmian nie ma zbyt wiele - nałożenie przezroczystości jest najważniejszą z nich, a jej konsekwencją jest też delikatne odświeżenie niektórych elementów odtwarzacza. Dzieki nim YouTube wygląda teraz o niebo lepiej, o niebo nowocześniej. Jest też znacznie bardziej responsywny - pasek postępu i pozostałe kontrolki znikają zaraz po tym, jak kursor znajdzie się poza obszarem filmu i pojawiają się, gdy tylko tam powróci.


Nie zmieniło się niestety nic w kwestii komfortu zmiany jakości oglądanego filmu, a szkoda, bo automatyczne wykrywanie możliwości łącza i komputera nie jest tak skuteczne jak powinno być. W dalszym ciągu niezbędne są co najmniej trzy kliknięcia, ponieważ sekcja z listą rozdzielczości podczas poprzednich zmian powędrowała do głównego panelu ustawień odtwarzacza. Decyzja ta bardzo mi się nie spodobała i miałem nadzieję, że przy okazji kolejnego faceliftingu YouTube ponownie umieści panel umożliwiający zmianę rozdzielczości zaraz poniżej paska postępu. Tak się niestety nie stało, więc czekamy dalej;). Ale przynajmniej przy nieco lepszej oprawie graficznej.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama