W ofercie firmy iRobot znajdziemy kilkanaście robotów sprzątających, których ceny wahają się w zakresie od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Taka rozpiętość modelowa pozwala dobrać najlepsze urządzenie dostosowane do naszych potrzeb i możliwości naszego budżetu. Natomiast wszystkie roboty mają jedną wspólną zaletę, znacznie ułatwiają dbanie o czystość w każdym domu.
Zanim omówimy różnice pomiędzy poszczególnymi seriami, to warto pewnie najpierw sprawdzić co wszystkie mają wspólnego i dlaczego są jednymi z najlepszych robotów sprzątających na rynku. Największy wyróżnik iRobotów to opatentowany, trzystopniowy system usuwania brudu. Wszystko zaczyna się od wirującej szczotki na boku urządzenia, która skutecznie wymiata nieczystości ze wszystkich zakamarków i kątów, kierując je do głowicy czyszczącej. Tam natomiast mamy dwie przeciwbieżnie ruszające się szczotki, które skutecznie zbierają brud i podnoszą go do otworu ssącego. Siła ssąca pozwala natomiast na ich szybki transport do szczelnego pojemnika na brud. Największy wyróżnik względem konkurencyjnych rozwiązań to obecność dwóch, a nie jednej szczotki. Pozwalają one na skuteczniejsze sprzątanie i lepiej radzą sobie np. z czyszczeniem dywanów, zapewniając większą skuteczność już po jednym przejeździe robota.
Co więcej każdy robot odkurzający Roomba obsługuje technologię Dirt Detect, która polega na monitorowaniu w czasie rzeczywistym ile brudu trafia do pojemnika. Gdy robot wykryje zwiększone stężenie, zaczyna dane miejsce sprzątać dokładniej poświęcając mu więcej czasu. Dzięki temu mamy pewność, że nawet największe zabrudzenia zostaną dokładnie posprzątane. Wreszcie ostatni wspólny element, to obecność na obudowie trzech przycisków, Clean, Spot i Dock. Ten pierwszy natychmiast uruchamia sprzątanie, Spot wymusza na robocie sprzątanie w danym miejscu o powierzchni ok. 1,5 m^2, a Dock wysyła iRobota to stacji dokującej aby się naładował.
Roboty sprzątające z serii 600 można już kupić za niespełna 700 PLN i jest to najtańsza propozycja w całej gamie. Co prawda seria 604/605 nie współpracuje z aplikacją, ale obsługuje wszystkie najbardziej potrzebne technologie sprzątania jakie opracował iRobot, łącznie z iAdapt 1.0. Jeśli chcielibyście natomiast planować sprzątanie w aplikacji i ustawiać harmonogramy to należałoby się wyposażyć w urządzenie z serii Roomba 696/697, które posiadają moduł WiFi i dają takie możliwości. Aplikację obsługuje też model Roomba 676, który w ten sposób dostaje też aktualizacje, a jedna z ostatnich pozwoliła wydłużyć czas pracy na jednym ładowaniu o 50%, z 60 do 90 minut.
Kolejne modele w hierarchii to Roomba e5 i e6. Wyróżniają się przede wszystkim technologią AeroForce, czyli bieżnikowanymi szczotkami pokrytymi gumą, w które nie wkręcają się tak łatwo włosy i dzięki temu łatwiej jest je utrzymać w czystości. Węższa szczelina sprawia też, że moc ssania jest większa i robot bardziej efektywnie sprząta płaskie powierzchnie. W tym modelu nie zabrakło też oczywiście wsparcia dla aplikacji, a dodatkowo mamy obsługę wirtualnych ścian, czyli możliwość wydzielenia miejsc, w których robot nie będzie sprzątał. Dzięki temu nawet pod naszą nieobecność może bezpiecznie sprzątać konkretne pomieszczenia, bez obawy, że opuści strefę, w której ma pracować. Ceny serii e5 zaczynają się od około 1200 PLN.
iRobot Roomba z serii 900 to kwintesencja tego za co użytkownicy pokochali roboty sprzątające. Dzięki zastosowaniu technologii iAdapt 2.0, która poza standardowymi sensorami posiada również specjalną kamerę do mapowania pomieszczeń, robot pracuje inteligentnie w każdych warunkach. Dostosowuje swoją trasę nie tylko do układu pomieszczenia, ale potrafi się nawet wrócić jeśli zauważy, że przestawiliśmy krzesło, które wcześniej mu przeszkadzało. Tutaj również mamy system AeroForce z gumowanymi szczotkami, a sam robot zwiększa moc ssania gdy wykryje, że odkurza właśnie dywan. Nie zabrakło też oczywiście obsługi aplikacji, możliwości włączenia odkurzacza zdalnie czy wreszcie raportów ze sprzątania. Roomba z serii 900 powie nam, które miejsca w naszym domu wysprzątała w trakcie swojej nawet dwugodzinnej pracy bez konieczności ładowania.
Roboty Roomba i7/i7+ wprowadzają kolejne usprawnienia, które stały się możliwe dzięki zastosowaniu mocniejszego procesora. W tych modelach uzyskujemy dostęp do technologii Imprint Smart Mapping, która pozwala zapisać w pamięci robota plan całego naszego mieszkania. Dzięki niej możemy wysyłać robota do pracy w konkretnych pomieszczeniach, tworzyć strefy z brakiem dostępu oraz dodatkowe strefy sprzątania. Wszystko oczywiście za pośrednictwem aplikacji i zdalnie, z dowolnego miejsca na świecie.
Szczególnie ciekawa jest funkcja tworzenia stref, możemy np. wydzielić fragment powierzchni, na której znajduje się dywan i wysłać robota aby odkurzył właśnie tylko w tym miejscu. Jeśli wasze dzieci bawią się np. piaskiem kinetycznym, to po zabawie również można jednym kliknięciem wysłać robota do miejsca, gdzie robi to zazwyczaj, aby posprzątał pozostałości. Imprint Smart Mapping pozwala też na tworzenie scenariuszy, dajmy na to wybierając opcję „po posiłku” robot udaje się do jadalni/kuchni i sprząta przestrzeń wokół stołu.
Ostatnia duża zmiana to stacja Clean Base, która jest standardowym elementem w modelu i7+, a opcjonalnym w i7. Poza standardową funkcją ładowania robota mamy tu mechanizm automatycznego opróżniania zbiornika robota po lub w trakcie pracy jego pracy. Brud jest transportowany do worka umieszczonego w stacji, który jest szczelnie zamknięty i wystarczy wymienić go raz na kilka tygodni. To pozwala zapomnieć o odkurzaniu na długo. Ceny modelu z serii i7 zaczynają się od nieco ponad 2000 PLN.
Najlepsze modele robotów sprzątających w ofercie firmy iRobot to Roomba s9/s9+. To konstrukcja nowego typu, która jest jeszcze skuteczniejsza w walce z brudem. Nowy kształt, szersze szczotki przeciwbieżne oraz mocniejsza siła ssania sprawiają, że s9 to absolutny top wśród robotów sprzątających, który poradzi sobie z każdym kątem w naszym domu. Bardziej kwadratowa obudowa pozwala skuteczniej sprzątać przy ścianach oraz w samych narożnikach. Szersze szczotki znacznie przyspieszają cały proces, bo pokrywają większą powierzchnię, a większa siła ssania zapewnia skuteczniejsze zbieranie brudu. Do tego dochodzi technologia iAdapt 3.0 (stosowana także w robotach Roomba i7/i7+), która dzięki większej wydajności procesora potrafi analizować więcej punktów jednocześnie i jeszcze lepiej planować sprzątanie.
W tym modelu również dostępna jest stacja Clean Base, która automatycznie opróżnia zbiornik na brud w robocie sprzątającym i pomieści zawartość 30 takich pojemników w jednym, szczelnym worku, który wystarczy wyrzucić do kosza.
Warto też wspomnieć, że dzięki wsparciu technologii Imprint Link, zarówno modele z serii s9, jak i7 oraz 900 mogą współpracować z robotem mopującym - Braava jet m6, który zacznie pracę tuż po odkurzaniu, aby zapewnić nam idealną czystość podłóg. iRobot oferuje tym samym pełny system sprzątania naszego domu, abyśmy mogli zająć się tylko przyjemnościami, bez żmudnych obowiązków. W wyborze odpowiedniego robota może pomóc też poradnik zamieszczony na stronach iRobot, który serdecznie polecam.
Artykuł powstał przy współracy z firmą iRobot.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
