Motoryzacja

Inteligentny ogranicznik prędkości będzie bardziej szpiegiem niż kagańcem

Kamil Pieczonka
Inteligentny ogranicznik prędkości będzie bardziej szpiegiem niż kagańcem
Reklama

Unia Europejska sfinalizowała przepisy dotyczące systemu ISA. Inteligentny ogranicznik prędkości będzie obowiązkowy od lipca 2022 roku, ale będzie miał znacznie mniejsze możliwości niż zakładano.

Ogranicznik prędkości, który możesz wyłączyć

Gdy po raz pierwszy pojawił się temat systemu ISA i automatycznego ograniczania prędkości pojazdu, plany były bardzo śmiałe. Komisja Europejska chciała aby samochody same decydowały jak szybko mogą jechać na podstawie odczytanych ograniczeń ze znaków drogowych i danych zapisanych w mapach GPS. Ten pomysł poszedł jednak w odstawkę bo nastręczał wiele problemów. Chociażby co zrobić podczas wyprzedzania, spowalnianie pojazdu podczas takiego manewru na pewno nie jest bezpieczne. Dlatego wedle ostatecznych wytycznych, ISA będzie bardziej drogową niańką niż kagańcem. System ma informować kierowcę o przekroczeniu prędkości (np. irytującym pikaniem), ale nie będzie ingerował w zachowanie samochodu. Co więcej ustawodawca przewiduje, że system będzie można wyłączyć, ale ma być aktywowany przy każdym uruchomieniu silnika/otwarciu drzwi kierowcy.

Reklama

Wszystko sprowadza się zatem do tego, że ISA będzie w początkowych latach tylko irytującym dodatkiem, który większość z nas będzie wyłączać, choć okaże się to pewnie bardzo uciążliwe. System start/stop można zazwyczaj wyłączyć przyciskiem na konsoli, ale w przypadku ISA trzeba się będzie pewnie "przeklikać" przez kilka opcji na ekranie dotykowym w samochodzie. Ustawodawca chce jednak wiedzieć jak często będziemy to robić. Po wejściu w życie przepisów UE oczekuje, że przez 2 lata producenci samochodów będą co pół roku dostarczali informacje na temat wykorzystania systemu ISA w swoich samochodach. Chodzi między innymi o informacje o czasie jazdy z włączonym i wyłączonym ogranicznikiem prędkości oraz o tym jak wtedy wygląda nasze przestrzeganie przepisów. Dodatkowo przekazywana ma być informacja po jakim czasie od rozpoczęcia podróży kierowca wyłączył system ISA. Komisja Europejska chce sprawdzić czy ogranicznik prędkości faktycznie zdaje relacje i wpływa na rzeczywiste bezpieczeństwo na drogach. Obawiam się jednak, że całkiem słusznie nie wszystkim się to spodoba, nawet jeśli dane będą zanonimizowane.

Kiedy ISA pojawi się w samochodach?

Inteligentny ogranicznik prędkości będzie obowiązkowym wyposażeniem wszystkich nowo zaprezentowanych modeli aut po 6 lipca 2022 roku. Oznacza to, że auta wcześniej obecne w sprzedaży nie będą musiały go posiadać, system pojawi się przy prezentacji nowych modeli albo ich liftingów. Dopiero od 2024 roku będzie to wyposażenie obowiązkowe dla wszystkich nowych aut sprzedawanych na terenie Unii Europejskiej. Nie oznacza to jednak, że takie rozwiązania pojawią się dopiero za 2 lata. Już teraz systemy działające na podobnej zasadzie znajdziemy w wielu modelach samochodów takich firm jak Citroen (np. C3, C4, C3 Aircross), Fiat (500x), Ford (np. Edge, Focus, Galaxy, Kuga, S-Max), Honda (Civic, HR-V, Jazz), Jaguar (F-Pace, XF), Jeep (Renegade), Range Rover, Mercedes (Klasa E i S), Opel (Crossland i Grandland), Peugeot (3008, 5008), Renault (np. Megane, Kadjar, Talisman) i Volvo (np. XC-60, XC-90, S90, V90).

źródło: Auto Świat

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama