Apple

iPhone SE to świetny telefon, ale Apple jest niezainteresowane nową generacją

Jakub Szczęsny
iPhone SE to świetny telefon, ale Apple jest niezainteresowane nową generacją
Reklama

iPhone SE to właściwie iPhone 5S z podzespołami bazowymi z iPhone'a 6S. Jako tańsza i bardziej poręczna (choć nie "gorsza") wersja smartfona z iOS na pokładzie znalazła niemałe grono nabywców, którzy niekoniecznie dobrze czują się korzystając z większych ekranów. Apple, mimo sukcesu tego modelu nie wydaje się być zainteresowane jego kontynuacją.

Doskonale znany fanom Apple analityk KGI Securities - Ming-Chi Kuo kolejny raz powołuje się na źródła blisko związane z łańcuchem produkcyjnym giganta w Azji sugerując, że poprzednie plotki o możliwym wydaniu następcy iPhone'a SE w 2018 roku mogą się nie sprawdzić. Według eksperta, firma nie dysponuje obecnie odpowiednimi mocami przerobowymi, by zająć się jeszcze jednym modelem, podczas gdy jest skupiona na przygotowaniu trzech telefonów na ten rok. Według niego, w trakcie tworzenia mają być iPhone X drugiej generacji, iPhone X Plus z większym, 6,5 - calowym ekranem oraz "tani" smartfon z ekranem 6,1 cala.

Reklama

Według Ming-Chi Kuo, głównym powodem, dla którego wydanie iPhone'a SE drugiej generacji na ten rok zostało porzucone jest fakt, iż Apple nie zamierza sobie po raz kolejny pozwolić na opóźnienia w dostawie produktów do klientów. Czasowe "poślizgi" w ostatnim czasie stały się wręcz "tradycją" w firmie - iPhone X zyskał spore zainteresowanie, jednak trudno było pokryć całe zapotrzebowanie rynku na ten telefon. Nieco inaczej wyglądała sprawa z głośnikiem HomePod, jednak jestem zdania, że Apple od zapowiedzi aż do ogłoszenia daty dostaw czekało stanowczo zbyt długo.

Nie oznacza to jednak, że Apple całkowicie porzuciło pomysł na mniejszego i tańszego iPhone'a. Najwyższy priorytet otrzymały inne, lepiej rokujące sprzedażowo modele

Według Ming-Chi Kuo, brak zainteresowania Apple iPhone'em SE drugie generacji będzie aktualne tylko przez rok. Nie zamyka to rzecz jasna drogi firmie do tego, aby np. w następnym zaatakować rynek następcą urządzenia. Przypomnijmy: iPhone SE pierwszej generacji oferuje 12 - megapikselowy aparat tylny, procesor Apple A9, 2 GB pamięci RAM, Touch ID, złącze słuchawkowe oraz 4-calowy wyświetlacz Retina.

Gdyby miał się pojawić nowy iPhone SE, to charakteryzowałby się on oczywiście znacznie potężniejszymi podzespołami - pytanie tylko, w którą stronę poprowadzonoby rozwój. Obstawiam, że Apple mogłoby nieco zwiększyć ekran swojego urządzenia, ale z pewnością nie postawiłoby na zaokrąglenia jego rogów (co znacząco podniosłoby jego cenę). Dodatkowo, nie należałoby oczekiwać od iPhone'a SE, że ten zostanie wyposażony Face ID, czy też bezprzewodowe ładowanie. Wszystko rozbiłoby się głównie o cenę oraz... szybszy procesor. Tylko tyle i aż tyle.

Czy iPhone SE potrzebuje odświeżenia?

Według niektórych użytkowników już tak - zaczyna wykazywać pierwsze oznaki technologicznej "starości" jak wiele innych starszych telefonów tego producenta. Pierwszy iPhone SE został wydany w marcu 2016 roku. Rok temu podwojono bazowe pojemności telefonu z 32 do 64 GB i z 64 do 128 GB. W Polsce można otrzymać ten telefon już za około 1300 złotych.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama