Inwestycja w Instagram to szaleństwo? Zobaczcie kto szalał bardziej w tej branży

Instagram ogłosił dwa dni temu przejęcie firmy przez Facebooka za niebagatelną kwotę miliarda dolarów. Oczywiście nie była to transakcja czysto gotówkowa w grę wchodziły również akcje. Mimo wszystko kwota ta u wielu osób wywołała szok i zdziwienie. W końcu to tylko kilkunastoosobowy zespół i aplikacja mobilna z skromną stroną www pokazującą zdjęcia użytkownika.

Internet widział jednak o wiele bardziej szalone transakcje w swojej historii.

Na przykład w roku 1999 Yahoo zakupiło Geocities za niebagatelną kwotę 3,5 miliarda dolarów, Yahoo zresztą jest chyba liderem w tak dużych transakcjach. Ich inna inwestycja czyli Broadcast.com kosztowała spółkę 5,7 miliarda dolarów. Przy czym żadne z tych serwisów w momencie kupna nie mógł się pochwalić tak dużą bazą użytkowników jak Instagram.

Gorąco polecam zapoznanie się ze świetnym zestawieniem przygotowany przez Wired, w tabelce znajdziecie również inne znaczące transakcje na rynku internetowym. Warto przyjrzeć się w nim takim parametrom jak pieniądze per aktywny użytkownik, liczba użytkowników w momencie transakcji itp.

Instagram w tym zestawieniu wypada naprawdę nieźle, choć na przykład Bebo w momencie kupna przez AOL (800 milionów dolarów) miało 40 milionów użytkowników (ponoć).

Kliknij aby powiększyć:

Czy jednak pierwsza bańka, której ślady mamy w powyższej tabelce przeszkodziła Ameryce w osiągnięciu pozycji lidera w innowacyjnych internetowych przedsięwzięciach? Nie. I nad tym warto się zastanowić. Moim zdaniem Europejski pragmatyzm, który oczywiście bardzo szanuje - jest jednak pewnego rodzaju hamulcem szczególnie w branży nowych technologii.