Intel wybuduje w Stanach Zjednoczonych kompleks fabryk, których budowa będzie kosztować nawet ponad 100 mld USD, a zatrudnienie znajdzie w nich bezpośrednio 10 000 osób. Powstaną tam procesory między innymi dla Qualcomma oraz... Amazona.
Intel mocno inwestuje w moce produkcyjne
Nowy CEO Intela - Pat Gelsinger wprowadza w życie nową strategię, która ma wyrwać giganta z okresu stagnacji jaka ma miejsce w ostatnich latach. Częścią nowej strategii jest znaczne zwiększenie mocy produkcyjnych i rozpoczęcie dostaw chipów dla firm trzecich, coś przed czym Intel do tej pory bardzo się wzbraniał. Aby spełnić to obietnice firma musi sporo zainwestować, według ostatniego wywiadu udzielonego na łamach Washington Post, może to być nawet 120 mld USD i to tylko przez najbliższe 5 lat.
Intel obecnie szuka lokalizacji dla swojego nowego kompleksu fabryk w USA. W ramach tego projektu ma powstać od 6 do 8 budynków produkcyjnych, z których każdy będzie kosztował od 10 do nawet 15 mld USD. Zatrudnienie w takim molochu znajdzie bezpośrednio nawet 10 000 ludzi, co zaowocuje stworzeniem kolejnych nawet 100 000 miejsc pracy u partnerów. Nic więc dziwnego, że wiele stanów w USA ma ochotę na przyciągnięcie tej inwestycji, a najmocniejszym kandydatem wydaje się Arizona. W nowych fabrykach będą powstawać nie tylko procesory Intela, ale również układy dla Qualcomma oraz Amazona.
Intel mocno zamiesza, nanometry odejdą w niepamięć
Przy okazji Intel pochwalił się też swoimi planami na przyszłość, które mogą mocno namieszać miłośnikom technologii w głowach. Firma odchodzi od nazywania procesów litografii przy pomocy rozmiaru tranzystorów, bo powoli przestaje mieć to faktyczne znaczenie. Obecnie różnice między technologiami Intela i TSMC sprawiają, że rozmiar tranzystora za wiele nam nie mówi. Dlatego litografię 10nm SuperFin zastąpi nie jak wcześniej informowano 10 nm Enhanced SuperFin, a po prostu litografia "Intel 7".
Będzie to nic innego jak usprawniony proces 10 nm, który ma dać 10-15% zysku energetycznego względem obecnych rozwiązań. Litografia 7 nm została natomiast nazwana "Intel 4". Intel szacuje zyski energetyczne z tej technologii na poziomie 20%, a pierwsze testowe układy już są w niej produkowane. W kolejnych latach będziemy mieć natomiast technologie "Intel 3" oraz żeby było jeszcze więcej zamieszania - "Intel 20A" z całkowicie nowym projektem tranzystora. Tutaj już nawet w materiałach nikt nikt nie wspomina o rozmiarze, więc wygląda na to, że definitywnie pożegnamy wtedy "nanometry".
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu