21 sierpnia o godzinie 17:00 naszego czasu poznamy kolejne procesory Intela z serii Coffee Lake. Nowa generacja ma zastąpić układy Kaby Lake i wiele wskazuje na to, że wraz z tym nie doczekamy się poważnych zmian. Jednak sporo działań producenta zostanie zaadresowanych bezpośredniemu konkurentowi - wschodzącemu ostatnio AMD.
Podziękujmy AMD. W Intelu "coś się dzieje" i już 21 sierpnia zobaczymy procesory Coffee Lake
Ósma generacja procesorów zgodnie z opublikowanymi wcześniej "roundupami" ma charakteryzować się o 15% większą wydajnością od poprzedniej (oczywiście w kontekście porównywalnych modeli). Intel zamierza zaatakować rynek procesorami nie tylko wydajnymi, ale prawdopodobnie, również nieco tańszymi niż w poprzednich latach tak, aby odwieść niezdecydowanych klientów od zakupu układów AMD Ryzen, które już teraz zbierają całkiem niezłe recenzje i w stosunku do siódmej generacji stanowią ciekawą alternatywę. Warto wspomnieć o tym, że AMD nie wydało jeszcze układów dla laptopów, a to właśnie w tej sferze upatruje się największych szans dla rynku PC. Pojawienie się dobrych wydajnościowo i nieco mniej kosztownych procesorów dla laptopów może spowodować lekkie ożywienie.
Intel nie odkrył jeszcze wszystkich kart, ale co nieco już wiemy
Wczoraj w sieci pojawiła się specyfikacja dwóch modeli Core i3 ósmej generacji. 8350K i 8100 są propozycjami przeznaczonymi dla mniej wymagających konsumentów. Obstawiano, że Intel zdecyduje się wprowadzić do niższej półki Hyper-Threading, dzięki czemu podniesiono by liczbę wątków. Niestety, potwierdza się nieco gorszy scenariusz. Z powodu braku obecności tej technologii, obydwa modele oferują tylko cztery wątki. Pierwszy z nich za to ma na pokładzie odblokowany mnożnik, a jego TDP wynosi 91W. Niższy model - 8100 nie oferuje już odblokowanego mnożnika, a ponadto otrzymał niższe taktowanie (3,6 GHz). Z tego powodu również uzyskano niższe TDP na poziomie 65W.
Ponadto, wyciekły także zdjęcia dotyczące modelu i7-8700K (jak podpowiada literka K na końcu - z odblokowanym mnożnikiem) charakteryzującym się 6 rdzeniami. Szerszych informacji na jego temat nie podano, jednak można domniemywać, że dane z benchmarka dostarczone wraz z przeciekami dotyczą właśnie tego układu. Jeżeli wierzyć wynikom, w teście jednowątkowym procesor osiąga wynik 2323 punktów. Natomiast przy wykorzystaniu wielu wątków jest to już... 13890, czyli o ponad 4 tys. więcej niż w przypadku bliźniaczego modelu poprzedniej generacji układów Intela. Syntetyczny przyrost wydajnościowy może być zatem naprawdę spory, ale warto poczekać na oficjalne dane i pierwsze redakcyjne testy.
Wychodzi na to, że konkurencja na rynku procesorów komputerowych działa dobrze nie tylko na klientów, ale i na producentów. Podnosi się argumenty o tym, że Intel nie zaprezentowałby tak szybko procesorów Coffee Lake, gdyby nie pojawienie się bardzo dobrych Ryzenów. Mało tego, może się okazać, że plany na poszczególne modele zostały zweryfikowane w trakcie mocnej ofensywy AMD.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu