Huawei Watch GT 2 to niezwykle elegancka propozycja, która stawia na długi czas pracy i elegancki wygląd. Czy to wystarczy, aby móc go polecić?
Dane techniczne Huawei Watch GT 2
- ekran AMOLED:
- 42 mm: 1,2", 390 x 390 pikseli,
- 46 mm: 1,39", 454 x 454 pikseli.
- Kirin A1,
- Lite OS,
- GPS,
- opcjonalne 4G,
- Bluetooth 5.1 LE (w wersji z 4G),
- sensory: akcelerometr, żyroskop, czujnik pola magnetycznego, barometr, czujnik światła, pulsometr,
- kompatybilność z urządzeniami z Androidem 4.4 i nowszym oraz iOS 9 i nowszym,
- wymiary:
- 42 mm: 45.9 x 45.9 x 10.7 mm,
- 46 mm: 45.9 x 45.9 x 10.7 mm.
- waga:
- 42 mm: 29 gramów,
- 46 mm: 41 gramów.
Oficjalna cena w momencie publikacji recenzji: 899 złotych.
Wygląd, wykonanie
Huawei Watch GT 2 prezentuje się świetnie. Miałem okazję testować większą odmianę z kopertą o szerokości 46 mm i wyglądała naprawdę dobrze. Muszę przyznać, że to urządzenie może z powodzeniem zastąpić klasyczny czasomierz na nadgarstku. Wokół ekranu pojawiła się specjalna ramka z godzinami oraz dodatkowa czarna obwódka, która wydaje mi się całkowicie zbędna.
W zestawie pojawiły się dwa paski: jeden skórzany (naturalna skóra) i jeden gumowy. w oficjalnym natomiast znajdziemy tylko jeden. W moim przypadku były one w następujących wariantach kolorystycznych: brązowym i czarnym. Pod tym względem zostałem pozytywnie zaskoczony i czuć, że Huawei przyłożył się bardzo do takich elementów. Sama jakość wykonania oraz użytych materiałów zasługuje na pochwałę.
Muszę pochwalić to, że zegarek jest lekki i nie czułem go prawie w ogóle na swoim nadgarstku. Ponadto Huawei Watch G 2 oferuje odporność na zanurzenia w wodzie do 50 metrów, co jest zdecydowanie obowiązkowe w każdym smartwatchu.
Wyświetlacz
Huawei Watch GT 2 został wyposażony w 1,39-calowy ekran. Moim zdaniem to optymalna wielkość dla smartwatcha, ponieważ w ten sposób wszystkie informacje są wyświetlane w czytelny sposób, a i same czcionki nie wymagają nadmiernego wytężania wzroku przy czytaniu. Rozdzielczość panelu wynosi 454 x 454 pikseli. Nie można narzekać na jakiekolwiek nieostrości.
Wyświetlacz wykonano w technologii AMOLED. Dzięki temu cieszyć możemy się tutaj z przyjemnych dla oczu kolorów, szerokich kątów widzenia i prawdziwej czerni. Zegarek pozwala na podświetlanie ekranu poprzez ruch nadgarstkiem lub pozostawienie go włączonego na cały czas albo też skorzystanie z trybu czuwania. Dla mnie najważniejsze było to, że smartwatch bardzo dobrze radził sobie z odczytywaniem ruchu dłoni, natychmiastowo podświetlając ekran w razie potrzeby. Bez zastrzeżeń sprzęt rozpoznawał dotyk.
Działanie, oprogramowanie
Huawei Watch GT 2 jest napędzany przez autorki układ Kirin A1. W jego ramach pojawiły się także moduły do lokalizacji z użyciem GPS i Glonass, a do tego pojawił się Bluetooth 5.1. Zaplecze telekomunikacyjne prezentuje się sensownie, ale cały czas brakuje tu WiFi i NFC. Szczególnie ten ostatni brak jest odczuwalny, ponieważ nie możemy płacić zbliżeniowo z jego wykorzystaniem.
Sam sprzęt działa bardzo stabilnie, szybko, płynnie, aczkolwiek przy próbie usunięcia starych powiadomień potrzebuje chwili, aby zrozumieć, co mieliśmy na myśli. Trzeba jednak przyznać, że ta praca na wysokim poziomie wynika przede wszystkim z bardzo ograniczonego oprogramowania. Całość działa pod kontrolą autorskiego systemu Lite OS. Zamknięty OS z bardzo konkretnymi funkcjami świetnie sprawdza się w przypadku zadań związanych z treningiem czy monitoringiem naszego zdrowia i zdecydowanie nie został stworzony z myślą o gadżeciarzach. Możliwości ingerencji są naprawdę marginalne.
System stawia na prostotę obsługi. Niestety, drażni mnie brak możliwości odpowiadania na jakiekolwiek wiadomości, ale w zamian możemy prowadzić rozmowy z poziomu zegarka i nawet dzwonić na wybrane kontakty z jego poziomu. Inna sprawa, że oznacza to rozmowę w trybie głośnomówiącym, więc nie zawsze będzie sens z tego korzystać, ale jeżeli już będziemy chcieli, to na pewno będziemy zadowoleni z jakości połączenia. W porównaniu do konkurencyjnych rozwiązań, Huawei nie ma czego się wstydzić. Możemy tym razem sterować muzyką, szukać telefonu czy ustawiać alarm albo regulować siłę wibracji. Widać na każdym kroku postęp względem pierwszej generacji i jest to świetny prognostyk przed kolejną generacją zegarka. Ponadto spodobało mi się, że do obydwu przycisków fizycznych po prawej stronie koperty możemy przypisać dowolną akcję.
Niezbyt spodobała mi się ograniczona liczba dostępnych tarcz zegarka. Zdecydowanie ich jest za mało, a zamknięta struktura systemu zdecydowanie nie pomaga.
Trening i funkcje zdrowotne
Skoro Huawei Watch GT 2 to zegarek nastawiony na aktywnych fizycznie użytkowników, wypada przejść do tego, jak sprawdza się przy treningu i jakie dedykowane funkcje się pojawiły. Świetnie prezentują się dedykowane tryby, które są dostosowane zarówno pod siłownie jak i dla biegaczy. Ponadto każdy może wybrać odpowiedni plan treningowy dla siebie w zależności od swoich potrzeb i oczekiwanych efektów. Wśród dostępnych trybów znajdziemy, np. triathlon, wędrówka piesza, marsz w terenie czy treningi biegowe. Moim zdaniem to naprawdę pomaga w lepszym planowaniu dbania o swoją kondycję.
Na plus zaliczam obecność GPS w zegarku, który pozwala na dokładny zapis pokonanej trasy. Bez zastrzeżeń prezentuje się pomiar pulsu czy licznik wykonanych kroków i w takich elementach widać, że to przede wszystkim wearable z naciskiem na funkcje treningowe. Nie zabrakło tu nawet porad odnośnie tego, jak długo powinniśmy odpoczywać czy ile spaliliśmy kalorii.
Osobny akapit należy się funkcji monitoringu snu. Mamy tu naprawdę dokładne parametry określające to jak spaliśmy i wśród nich pojawiły się, m.in. ciągłość snu głębokiego czy jakość oddechu. Myślę, że pod tym względem Huawei Watch GT 2 na pewno zaspokoi wymagania klientów.
Aplikacja na smartfon
Producent przygotował aplikację Huawei Health / Huawei Zdrowie, która zbiera wszystkie dane z zegarka. Moim zdaniem to bardzo przyjemny i czytelny kompan treningowy oferujący mnóstwo użytecznych statystyk. Pozwala na wygodne przeglądanie wyników swoich treningów, sprawdzanie tego, jak spaliśmy i planowanie kolejnych kroków. Szkoda jedynie, że Huawei postawił na naprawdę zamknięte podejście, tj. nie możemy łatwo wyeksportować danych do innej aplikacji.
Czas pracy
Producent deklaruje dwa tygodnie działania na jednym ładowaniu w Huawei Watch GT 2 46 mm i jeden tydzień przy mniejszej wersji. W praktyce zegarek spokojnie wytrzymywał kilkanaście dni. Trudno dokładnie to określić, ponieważ w każdym przypadku może to się wahać w zależności od liczby wybudzeń ekranu, opcji włączonego ciągłego pomiaru pulsu czy GPS. Niewątpliwie jednak nie trzeba się tu martwić o to, że nagle skończy się energia. Ładowanie odbywa się z wykorzystaniem stacji dokującej, którą możemy podłączyć do dowolnej ładowarki z USB typu C.
Podsumowanie
Huawei Watch GT 2 to udany zegarek dla osób, które chcą monitorować swój trening i szukają eleganckiej alternatywy dla produktów od, m.in. Garmina. Zdecydowanie nie jest to rywal dla Apple Watcha czy Samsunga Galaxy Gear i należy mieć tego świadomość, sprawdzając propozycję Huaweia. Sam smartwatch oferuje świetny czas pracy, mnóstwo funkcji na trening, więc do takich celów sprawdzi się znakomicie. Szkoda jedynie, że cały czas brakuje w nim NFC czy lepiej przemyślanego systemu powiadomienia z opcją jakiegokolwiek odpowiadania na nie.
Plusy
- elegancki wygląd,
- jakość wykonania,
- świetny ekran,
- znakomity czas pracy,
- dopracowane funkcje zdrowotne i treningowe,
- funkcjonalna aplikacja Huawei Zdrowie,
Minusy
- brak NFC (płatności zbliżeniowych),
- brak WiFi,
- ograniczony system,
- brak możliwości reagowania na powiadomienia.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu