To będzie hit w abonamencie. Huawei P Smart 2019 tuż za rogiem

Huawei P Smart 2019 - znaczący krok naprzód

Już pierwsza odsłona Huawei P Smart okazała się być dobrym urządzeniem. W całkiem atrakcyjnej cenie oferowała sporo i wypadała świetnie na tle rywali, którzy nie potrafili być równie wszechstronni. Mimo wszystko wśród jego najpoważniejszych wad można było wymienić stosunkowo leciwy procesor. Dosyć szybko pojawił się jeszcze jego poprawiony wariant Plus, ale to już temat na inny tekst.

Ciekawsze jest to, co właśnie otrzymało certyfikację. Chodzi tu dokładniej właśnie o nadchodzącą nowość z Chin, Huawei P Smart 2019, Po pierwsze będzie w nim już oczywiście następca Kirina 65x, czyli Kirin 710, który oferuje znaczny przyrost wydajności względem swojego poprzednika. To już samo w sobie zapewni sporą różnicę w bezpośrednim porównaniu. O dziwo, w sprzedaży ma być dostępna tylko wersja z 3 GB RAM, na razie 4 GB nie są w nim planowane.

Po drugie spore zmiany dotkną bezpośrednio samego ekranu. Dotychczas modnym rozwiązaniem było wcięcie, ale wiodący producent widzi już, że rynek powoli od notcha odchodzi i postawił na coś innego, dokładniej mówiąc, łezkę w panelu. Wyświetlacz ma mieć przekątną aż 6,2 cala, rozdzielczość Full HD+ i będzie wykonany w technologii IPS TFT LCD. Bez większego zaskoczenia, choć liczyłem na to, że ta seria będzie mniejsza, a nie urośnie do trudniej akceptowalnych rozmiarów. Mimo wszystko nie każdy chce mieć tak duży smartfon.

Czytaj dalej poniżej

Xiaomi Mi 8 Pro i Mi Drone Mini w Polsce. Ceny jak zwykle korzystne Jakub Szczęsny

"Budżetowy" Samsung Galaxy S10 z płaskim ekranem i w dobrej cenie? Albert Lewandowski

Huawei zna się na potrzebach klientów

Po trzecie powiększą baterię. Niestety, nie zapowiada się tutaj poważna zmiana i teraz po prostu jej pojemność wyniesie już 3320 mAh (zamiast 3000 w pierwowzorze). Możemy tu jeszcze liczyć na dual SIM (lub warianty na pojedynczą kartę nanoSIM), NFC, podwójny aparat główny 16 i 2 Mpix oraz podwójną kamerkę, ale tu jeszcze trudno stwierdzić, na co Huawei się zdecyduje. Na pewno sprzęt będzie wykonany z błyszczących materiałów, nie zabraknie również niebieskiej odmiany z tęczowym połyskiem.

Jak ma kształtować się cena? Tu należy spodziewać się kwoty na poziomie 999 - 1199 złotych na start w przypadku Huawei P Smart 2019 z 32 GB pamięci wbudowanej - 64 najpewniej będzie wiązać się z dopłatą kolejnych 200. Nie da się jednak ukryć, że tym sprzętem producent chce celować do operatorów. Tam w bardziej atrakcyjnych formach finansowania może zrobić karierę, ponieważ nie tylko będzie ładne wyglądał i dysponował niezłym parametrami technicznymi, ale również zaoferuje bezramkowy ekran z łezką. Coś mi się wydaje, że będzie on ważnym wyróżnikiem na tle podobnych do siebie, nudnych rywali. Kiedy premiera? Spodziewamy się, że oficjalnie zadebiutuje na początku 2019 roku. Cieszy mnie, że Huawei nie zapomina w rynkowej walce o atrakcyjniej wycenionych modelach i nie idzie śladem Samsunga, który nie ma opamiętania w wycenie swoich tańszych produktów.

źródło: GSM Arena