Wcześniej w tym tygodniu mieliśmy okazję zobaczyć, jak Apple notuje rekordowe przychody w swoim biznesie - od października do grudnia sprzedanych zostało 74,5 miliona iPhone'ów. To ogromna liczba, a w niej swój największy udział miały najnowsze urządzenia ze stajni producenta spod logo nadgryzionego...
Wcześniej w tym tygodniu mieliśmy okazję zobaczyć, jak Apple notuje rekordowe przychody w swoim biznesie - od października do grudnia sprzedanych zostało 74,5 miliona iPhone'ów. To ogromna liczba, a w niej swój największy udział miały najnowsze urządzenia ze stajni producenta spod logo nadgryzionego jabłka. I o ile nikt z nas, komentatorów wydarzeń w nowych technologiach nie ma wątpliwości co do tego, czy sukces Apple jest zasłużony, znalazł się ktoś, kto ma inne zdanie. Dziwnym trafem jest to człowiek konkurencji.
Jeff Gordon z HTC pogratulował Apple świetnych wyników, ale przy okazji postanowił dać firmie prztyczka w nos. W jego opinii telefony iPhone są nudne. "Straszliwie nudne". Odwołując się do jego wypowiedzi można znaleźć wyjaśnienie, iż wybierając akurat ten sprzęt, dokonuje się nudnego, wygodnego wyboru. Dalej idąc doprecyzował, iż jako konsument chciałby on mieć telefon, który "robi wrażenie", gdy wyciąga go ze swojej kieszeni. I oczywiście, temu opisowi odpowiada chociażby HTC One M8.
Wcześniej Gordon zapowiadał, iż niespodzianki HTC na ten rok będą naprawdę "wielkie". Cóż, nam nie pozostało nic innego, jak czekać na efekty prac inżynierów z Tajwanu. Ciekawe, czy Jeff Gordon zdaje sobie sprawę, że w opinii niektórych One M9 może zostać okrzyknięty odgrzewanym kotletem - wszak nie będzie się on zbytnio różnić od dwóch poprzednich generacji flagowców od HTC. Mimo, że ja nie widzę w tym nic złego, reszta mediów nie musi być aż tak wspaniałomyślna. W dobie rozkręcających się chińskich producentów i galopujących liderów, oczekiwania wobec HTC nie będą maleć - wręcz przeciwnie.
A co do urządzeń Apple. Wieje nudą? To tylko moje zdanie - powiem Wam, że... nie bardzo. Apple na rynku rządzi się swoimi prawami, ma bazę niesamowicie lojalnych klientów i niewiarygodną renomę na którą pracowano długo i ciężko. Nie sposób nie wspomnieć o tym, kto był katalizatorem dla rewolucji mobilnej i kto tak naprawdę pokazał, jak powinna wyglądać platforma, która spokojnie zmieści się do kieszeni. Panie Gordon - zajmujmy się własnym podwórkiem - to dobry zwyczaj.
Grafika: 1, 2
Źródło: Phonearena
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
