Z czym kojarzy Wam się Watykan? Komputery, młodzież z elektroniką, cyfrowe światy? Szczerze — wątpię. Dlatego jeżeli wczoraj powiedzielibyście mi, że w pierwszej połowie marca odbędzie się tam hackathon, raczej uznałbym to za żart. A uwierzcie na słowo: to nie żart!
Za każdym razem gdy jestem w Rzymie, Watykan robi na mnie ogromne wrażenie. Jednak, jak wszyscy, widzę tam więcej tradycji, niż nowoczesności. Ale dla chcącego nic trudnego, o czym przekonał się Jakub Florkiewicz, jeden z organizatorów hackathonu, który w dniach 8-11 marca odbędzie się właśnie w Watykanie. W rozmowie z redakcją The Next Web opowiedział o tym, że zadanie to wcale nie było tak trudne, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. Owszem, wymagało to całego pakietu spotkań i tłumaczenia, że to żaden zjazd hakerów, a świetna impreza dla wszystkich chcących kreatywnych programistów — ale po akceptacji kilku instancji się udało! I już wkrótce ruszy pierwszy hackathon w Watykanie!
W imprezie weźmie 120 osób, a tematem przewodnim jest użycie technologicznych innowacji do przebicia barier społecznych i skupienie się na wspólnych wartościach.
Chcemy promować współpracę bez barier i podziałów, dlatego zapraszamy różnych ludzi. Zapraszamy Muzułmanów, Żydów, ludzi z Zachodniego Brzegu - chcemy promować dyskusję i współpracę. Wszystkich ich wymieszkamy w drużynach, które są bardzo zróżnicowane, które będą skupiać się na problemach o których myślimy. (...) chcemy imspirować ludzi z całego świata, by korzystali z technologii do rozwiązywania tych problemów, aby duchowni wszędzie wiedzieli że mogą korzystać z tego modelu, aby mieć dostęp do umiejętności młodych ludzi.
Czytaj dalej poniżej
Więcej na temat samej imprezie, celom które jej przyświecają — a później prawdopodobnie też efektom — znajdziecie na jej oficjalnej stronie: https://vhacks.org/. Watykan to niewątpliwie intrygujące miejsce — trzymam kciuki za inicjatywę i za jak najlepsze efekty!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu