Długo plotkowało się o zimowym Nintendo Direct, w ramach którego firma miała przedstawić nowości na najbliższe miesiące. Doczekaliśmy się go w pierwszej połowie lutego: jakich nowych gier możemy spodziewać się na Nintendo Switch w najbliższych miesiącach?
Katalog nadchodzących w 2019 gier na Nintendo Switch nie wyglądał specjalnie imponująco. Właściwie poza marcową premierą Yoshi's Crafted World — niespecjalnie coś się w tej kwestii działo. Ale wczorajsza prezentacja nieco zmieniła ten stan rzeczy. Obyło się bez jakiś drastycznych niespodzianek, ale myślę, że patrząc na te tytuły posiadacze Switcha nie będą specjalnie zawiedzeni. A są tam również tytuły, które... może i przekonają do zakupu konsolki tych, którzy wciąż się wahają?
Pierwsza część może i niespecjalnie uwiodła mnie od strony projektanta, ale było kilka kreacji, z którymi zmierzyłem się z nieskrywaną przyjemnością. Jeżeli lubicie takie kreatywne zabawy, to już możecie zacząć odliczać do czerwca, kiedy to gra trafi na rynek!
Prawdopodobnie największe zaskoczenie prezentacji. Na Switcha zmierza remake The Legend of Zelda: Link’s Awakening — odsłony kultowej serii, która przed laaaty trafiła na Gameboya. Dobra wiadomość to ta, że tytuł po dziś dzień cieszy się świetną opinią, a remake wygląda przepięknie.
Wszyscy fani serii od dawna odliczają już czas do premiery Tree Houses. Niestety, musza policzyć odrobinę dłużej — bo ta została przesunięta na 26. lipca.
Astral Chain to zupełnie nowy tytuł o którym wiemy tyle, co nic. Ale nie szkodzi — to tytuł na który czekam jak na nic innego, bo pracuje nad nim moja ulubiona ekipa we współczesnym świecie twórców gier: Platinum Games. Wspaniałe projekty postaci od Masakazu Katsury i Hideki Kamiya maczający dokładający kapkę swego geniuszu przy projekcie samej gry, a wisienką na torcie najwyraźniej będzie zabawa w kooperacji... co może pójść nie tak?!
A kiedy już jesteśmy przy rzeczach na które gracze czekali dłuuuugimi miesiącami, to przenośne wydanie Dragon Quest XI S: Echoes Of An Elusive Age: Definitive Edition jest niewątpliwie na ich czele. Wariant wielkiego RPG od Square trafi w wersji kompletnej i udoskonalonej, a nawet z obecnym trybem 16-bitowym, którego próżno szukać na innych platformach niż 3DS. Haczyk polega na tym, że ten nigdy nie opuścił granic Japonii.
Minimalistyczna platformówka od HAL powraca — tym razem w wersji na nową konsolkę. Ponad 250 nowych wyzwań i kooperacja wkroczą do gry już 26. kwietnia!
Jest też nowy trailer Marvel Ultimate Alliance 3: The Black Order. Wygląda... no cóż, mocno przeciętnie, ale gra jeszcze w te wakacje ma trafić na Nintendo Switch.
Latem na Switcha dotrze także remake wspaniałego Rune Factory 4. Szkoda że nie piątka, ale przynajmniej dowiedzieliśmy się, że ta... powstaje.
Nowa (multiplatformowa) gra od twórców m.in. I am Setsuna. Oczywiście będzie to jRPG, no i patrząc na ich wcześniejsze dokonania — niespecjalnie robiłbym sobie nadzieję na to, że gra okaże się hitem. Ale kto wie, może się pozytywnie zaskoczę? Premiera jeszcze tego lata.
Jeżeli spędziliście setki godzin przy smartfonowej wersji Disney Tsum Tsum to mam dobre wieści — jeszcze tego lata gra trafi też na Switcha! Zestaw mini-gier dla miłośników samotnej rozgrywki, a także tych, którzy preferują multiplayer z przyjaciółmi, a wszystko to w bajecznej oprawie.
Poza solidnym pakietem zapowiedzi na najbliższe tygodnie, na prezentacji pojawiły się tytuły, które tuż po niej były dostępne w wirtualnym sklepiku Ninny. Jeżeli nie macie planów na dzisiejsze popołudnie, to szybko możecie to zmienić, przepadając w:
Największą nieobecną pozostaje zatem (NADAL) Bayonetta 3. O niej dowiedzieliśmy się tylko tyle, że gra wciąż powstaje... Całą prezentację możecie obejrzeć poniżej:
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
