Google to bez wątpienia firma, która na każdym kroku dostarcza nam wielu emocji. Nie chodzi jedynie o dostępne produkty, czy rozwiązania, choć to właś...
Google to bez wątpienia firma, która na każdym kroku dostarcza nam wielu emocji. Nie chodzi jedynie o dostępne produkty, czy rozwiązania, choć to właśnie systemem Android, czy przeglądarką Chrome zajmujemy się najczęściej. Google to firma, której zainteresowania nie ograniczają się do jednej kategorii urządzeń, czy też rozwiązań. Najlepiej świadczy o tym np. pomysł stworzenia autonomicznego samochodu. Wizja świata przyszłości według Google maluje się coraz ciekawiej. Teraz, gdy firma przejęła Boston Dynamics – lidera rynku robotyki, można spodziewać się, że Google rzeczywiście pracuje nad stworzeniem robotów przyszłości.
Boston Dynamics, jest już ósmą firmą z rynku robotyki , którą wyszukiwarkowy gigant dodał do swojego portfela. Co ciekawe, przejęta firma może pochwalić dłuższą historią, niż samo Google. Została założona w 1992 roku i swoje korzenie ma na legendarnym Massachusetts Institute of Technology. Pikanterii tej wiadomości dodaje fakt, że na czele projektu, który będzie realizowany przez Google, ma stanąć nie kto inny jak Andy Rubin, czyli wieloletni dowodzący projektem systemu operacyjnego Android.
Czym do tej pory zajmowało się Boston Dynamics? Firma realizowała projekty, między innymi, dla Pentagonu i agencji DARPA. Jej najbardziej znanymi produktami są roboty, przypominające swoją budową psy. Tym samym w swoim portfolio firma posiada takie kroczące roboty jak BigDog, który może przewozić ładunki o wadze aż do 155 kg. Został zaprojektowany dla DARPA z myślą o transporcie w warunkach bojowych.
Nie mniej interesujący jest robot Cheetah, który jest najszybszym tego typu urządzeniem na świecie. „Gepard” może poruszać się z prędkością niemalże 50 km/h. Spoglądając na sprawność, z jaką porusza się ten robot, trzeba oddać ogrom pracy, który włożyli w jego stworzenie inżynierowie Boston Dynamics.
Przejęta przez Google firma posiada w swoim portfolio również humanoidalny robota o nazwie Petman, który zaprojektowany został w celu testowania odzieży dla wojska. Choć cel jego stworzenia nie wydaje się specjalnie porywający tłumy, to według mnie na uwagę zasługuje sposób, w jaki porusza się ten robot. W porównaniu do innych tego typu projektów, Petman zdecydowanie wyróżnia się na plus. W laboratoriach Boston Dynamics stworzono także innego humanoidalny robota. Ten model nosi nazwę Atlas.
Po co Google to wszystko?
Odpowiedzi na tak postawione pytanie jeszcze nikt z firmy z Mountain View nie udzielił. Można się jednak spodziewać, że postawienie na czele nowego projektu, czy też działu w firmie, Andy Rubina nie jest przypadkowe. Gdy Google rozpoczynało pracę nad Androidem i pokazywało swoje pierwsze wersje systemu, wiele osób pukało się w głowę, na co to komu, bo przecież jest iOS i Androidowi dużo brakuje, by dorównać mu możliwościami, jak i popularnością. O silnej pozycji Androida w świecie smartfonów teraz nikogo nie trzeba zapewniać.
Wydaje się, że Google tworzy znacznie bardziej wizjonerskie projekty, niż mogłoby się wydawać. Firma nie chce wdawać się w wyścig na inteligentne zegarki. Wyznacza nowe obszary i nowe kategorie produktów, jak Google Glass. Robotyka to naprawdę potężny biznes przyszłości i gigantyczne pieniądze, które wchodzą w grę. Sądzę, że Google będzie chciało nadać realnego kształtu swoim produktom, takim jak Android, czy Google Now. Za kilka lat ujrzymy zapewne humanoidalny robota od Google, zbudowanego w oparciu o projekty Petman i Atlas. Będzie on pełnił rolę naszego asystenta. Wtedy wszystkie dane, zbierane na nasz temat przez firmę, będą mogły przeistoczyć się w realne rzeczy, zachowania, wykonywanie czynności, a nie tylko w sugerowanie pewnych rozwiązań w oparciu o zebrane informacje.
Możliwości, jakie daje przejęcie Boston Dynamics, wydają się być ograniczone tylko przez wyobraźnię Andy Rubina, pozostałej części zespołu, a także pracowników obydwu firm. Nie ulega wątpliwości, że za sprawą ostatnich przejęć, których dokonało Google, zostaniemy pozytywnie zaskoczeni. Dzięki takim firmom, jak Google, można powiedzieć z pełną świadomością, że żyjemy w ciekawych czasach.
źródło: ArsTechnica.com
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu