Kilka dni temu swoje piąte urodziny obchodził mobilny system operacyjny – Android. Jest to system tworzony przez Google, obecny zarówno w smartfonach,...
Kilka dni temu swoje piąte urodziny obchodził mobilny system operacyjny – Android. Jest to system tworzony przez Google, obecny zarówno w smartfonach, jak i w urządzeniach codziennego użytku takich jak lodówka czy pralka. Dlatego nikogo nie powinno dziwić, że usługi i produkty lidera na rynku wyszukiwarek ingerują w każdą sferę naszego życia. Tym samym Google nie mogło zignorować jednej z podstawowych ludzkich potrzeb - potrzeby zaspokajania głodu. Google Shopping Express poszerza obszar działania na terenie USA.
Google Shopping Express, bo taką nazwę nosi najnowsza usługa amerykańskiej firmy, testowana była w San Francisco od marca tego roku. Firma udostępniła obecnie swoją usługę wszystkim mieszkańcom tzw. Bay Arena, czyli obszaru od San Francisco do San Jose. Dzięki temu mieszkańcy Zachodniego Wybrzeża mogą w prosty i wygodny sposób dokonywać zakupów w sklepach takich sieci handlowych jak m.in. Office Depot, Toys”R”Us, Guitar Center czy Whole Foods Market. Dokonując zakupów za pośrednictwem usługi Google, mieszkańcy USA mogą również korzystać z promocji przygotowanych przez sklepy dla stałych klientów. Ceny obowiązujące w usłudze są takie same, jak w przypadku sklepu internetowego danej sieci.
Można zatem zadać pytanie – po co korzystać z tej usługi? Po pierwsze Google, reklamując swoją usługę, zapewnia dostarczenie towarów tego samego dnia, w którym dokonano zamówienia. Przez pierwsze 6 miesięcy dostawa produktów jest bezpłatna. Główną zaletą tego projektu jest możliwość dokonania zakupów w wielu sklepach, bez konieczności korzystania ze strony internetowej czy aplikacji mobilnej każdego ze sklepów. Google stworzyło dla swojej usługi aplikację mobilną, przeznaczoną zarówno dla systemów Android jak i iOS, z poziomu której będzie można dokonywać zakupów. Obydwie wersje prezentują się bardzo ciekawie i wpisują się w obecne trendy.
Można powiedzieć, że premiera usługi dostępnej na ograniczonym terytorium USA, nas Polaków niestety nie dotyczy. Nie ma co oczekiwać, że podobną usługę będziemy używać w Polsce. Jednak trzeba na to spojrzeć znacznie szerzej. Zaczynamy żyć w świecie ekosystemów wielkich korporacji. Tak, wiem, że brzmi to bardziej jak spiskowa teoria dziejów, jednak tak to wygląda. Dla przykładu - oddajemy firmie Google dostęp do naszej korespondencji e-mailowej, SMS-owej, do tego, co szukamy w internecie, a także tego, gdzie bywamy. Przykładów jest o wiele więcej. Być może w przyszłości samochody Google będą woziły nas do pracy, Google dopilnuje, żebyśmy nie popełnili samobójstwa, a zakupy spożywcze będziemy dokonywać poprzez Google Shopping Express. Czy będziemy żyli w świecie Google czy innej korporacji? Wygoda, a czasem także nasze lenistwo spowoduje, że tak się właśnie stanie. Tylko od nas zależy, czy się na to zgodzimy, czy też zachowamy zdrowy rozsądek i będziemy kierować się wolną wolą.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu