Felietony

Google zamierza powalczyć z Disqus i Facebookiem o nasze komentarze

Michał Szabłowski
Google zamierza powalczyć z Disqus i Facebookiem o nasze komentarze
Reklama

Wszystko wskazuje na to, że wczorajsze nagłe pojawienie się linka do sklepu Play firmy Google nie jest końcem zmian, z jakimi będziemy mieli do czynie...


Wszystko wskazuje na to, że wczorajsze nagłe pojawienie się linka do sklepu Play firmy Google nie jest końcem zmian, z jakimi będziemy mieli do czynienia. Z pewnego źródła wiemy, że gigant z Mountain View pracuje nad szeregiem nowych dodatków do Google+, w tym nad nową platformą komentarzy, która w niedalekiej przyszłości może ukraść Facebookowi, Disqus i innym spore grono użytkowników.

Reklama

Nowa platforma komentarzy miałaby zostać podpięta pod wyszukiwarkę, serwis społecznościowy Google+ oraz pozostałe usługi sieciowe Google. Oznacza to jeszcze większą inteGrację - czy to się nam podoba, czy też nie.

Pojawienie się w lecie zeszłego roku Google+ było dużym wydarzeniem. Google miało za sobą już kilka podejść do tematu "portali społecznościowych", lecz żaden nie był udany, dlatego "tym razem" nie mogło się nie udać. Google+ radzi sobie do tej pory całkiem nieźle: liczba korzystających z niego użytkowników cały czas rośnie, a niektóre rozwiązania w nim wykorzystane zostają w lepszym lub gorszym stopniu wykorzystywane w konkurencyjnym portalu Marka Zuckerberga. Tym razem to Google postanowiło zaadaptować sprawdzony na wielu stronach internetowych system komentarzy Facebooka i stworzyć jego dostępny dla wszystkich G-odpowiednik. Czego możemy się po nim spodziewać?

Google, w przeciwieństwie do Facebooka, posiada nie tylko portal społecznościowy, lecz również mające niemal monopol usługi: Gmail i wyszukiwarkę internetową, oraz szereg produktów dopełniających ich działanie - taką dla przykładu przeglądarkę Chrome i system Android. Część użytkowników Google+ z pewnością ucieszy się z możliwości korzystania ze swojego konta do komentowania na witrynach firm trzecich i braku konieczności zakładania nowych kont. Inni zawsze będą mogli je podpiąć pod już istniejące profile założone na Disqus czy Livefyre. Więcej możliwości zawsze cieszy, lecz jakie mogą negatywne konsekwencje korzystania z nowej platformy Google?

Nie wiemy nic jeszcze na temat możliwości pojawiania się naszych wpisów w wyszukiwarce Google (mam nadzieję, że da się to jakoś obejść), ani o ich przepadnięciu w momencie, w którym skasujemy swoje konto Google. Twórcy Gmaila z pewnością lepiej rozwiążą problem swojego konkurenta, który wraz z usunięciem konta czyści wszystko, co z nim związane - w tym również komentarze.

Gdybyście stanęli przed wyborem zainstalowania obcej platformy komentarzy na swoim blogu, to z której z nich byście skorzystali: stabilnej Disqus, wszechobecnej Facebooka, czy ciekawie zapowiadającej się firmy Google?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama