Przekonał się o tym MG Siegler. Oczywistą dla mnie kwestią jest, iż była to z pewnością prowokacja, sprawdzenie reakcji Google. Choć z drugiej strony ciężko w tym akurat przypadku uznać tę fotkę za obraźliwą, przynajmniej ja nie czułbym się obrażony wchodząc na taki profil. Raczej zabawne, ale może...
Przekonał się o tym MG Siegler. Oczywistą dla mnie kwestią jest, iż była to z pewnością prowokacja, sprawdzenie reakcji Google. Choć z drugiej strony ciężko w tym akurat przypadku uznać tę fotkę za obraźliwą, przynajmniej ja nie czułbym się obrażony wchodząc na taki profil. Raczej zabawne, ale może mam zbyt duży dystans do wszystkiego:).
To cię zainteresuje Świąteczny rekord AndroidaDyski twarde z 1956 roku mieściły 5MB danych...
Chcąc nie chcąc MG Siegler musiał podmienić fotkę na swoim profilu Google Plus, po drugiej próbie dodania tej samej.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu