Nowe Google Now może być fantastyczne - o ile oczywiście testowana obecnie wersja usługi trafi do wszystkich użytkowników. Według serwisu AndroidPolice tak właśnie będzie, lecz źródła TechCrunch twierdzą, że ostateczne decyzji wewnątrz Google nie podjęto. Oby jednak stało się to jak najszybciej.
Google Now niejednokrotnie zaskakiwało mnie swoją przydatnością. Samo serwowanie tak prozaicznych informacji jak zmieniona trasa do domu (w celu uniknięcia korków) czy przypomnienie o meczu ulubionej drużyny nie jest niczym wybitnym, ale kluczem do tego wszystkiego jest kontekst. Powiadomienia otrzymujemy tylko wtedy, gdy ich potrzebujemy.
Do tej pory jednak nie było możliwe obserwowanie aktywności dowolnej organizacji, firmy, osoby czy wiadomości o konkretnej tematyce. Nowa funcja o nazwie “Explore Interests” ma być właśnie odpowiedzią na takie zapotrzebowanie. Dzięki niej będziemy mogli wskazać konkretne zespoły muzyczne czy seriale telewizyjne i otrzymywać dotyczące ich najnowsze informacje. Wszystko w formie doskonale znanych kart, z którymi mamy do czynienia już teraz.
Czas wyłączyć Alerty Google
Odnoszę wrażenie, że usługa ta będzie niejako napędzana tym samym silnikiem, który odpowiada za Alerty Google - z nich możemy skorzystać już teraz. Nie są one jednak zbyt wygodne w obsłudze, ponieważ każdorazowe odbieranie wiadomości e-mail z wieściami na temat obserwowanego hasła ma się nijak do przeglądania kart w Google Now. Co więcej, nowa funkcja będzie z pewnością inteligentniejsza i nasz strumień kart nie będzie zapełniany wszystkimi informacjami dotyczącymi danej tematyki, a tylko tymi najpopularniejszymi oraz potencjalnie wartymi naszej uwagi.
Eksplorowanie zainteresowań będzie równie miłe i przyjemne, a wszystko za sprawą nowego, kolorowego interfejsu. Przeglądanie kategorii tematycznych oraz konkretnych zainteresowań będzie zdecydowanie bardziej komfortowe od obecnie oferowane przełączników w ustawieniach Google Now. Dodawanie nowego zespołu sportowego czy lokacji nie było ani intuicyjne, ani wygodne, dlatego cieszy mnie zupełnie nowe podejście Google do tej kwestii.
Oby jak najszybciej
Jak już wspomniałem na początku, nie wiemy czy i kiedy funkcja ta zawita na nasze urządzenia. Google wzbrania się od oficjalnych komunikatów, ale nie wydaje mi się, by tak dobrze zapowiadająca się nowość mogła zostać porzucona. Być może potrzebne są jeszcze ostatnie poprawki zanim zostanie udostępniona szerszemu gronu użytkowników.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu