Technologie

Robo-psy wykonają już dosłownie każde polecenie. Szalony projekt Google!

Kacper Cembrowski
Robo-psy wykonają już dosłownie każde polecenie. Szalony projekt Google!
Reklama

Google wprowadziło nas w nową erę psów robotów. Te będą już w stanie wykonać dosłownie każde nasze polecenie.

Robo-psy wchodzą na wyższy poziom

Robotyczne psy to nie jest żadna nowość. Wizja rodem z jednego z odcinków Black Mirror dość szybko stała się rzeczywistością — i wielokrotnie informowaliśmy o tym na łamach Antyweb, a nie tak dawno temu napłynęła do nas informacja, że te będą nawet dozorować granicę z Meksykiem. W Polsce mamy projekty robo-psów mających sprawdzać rury kanalizacyjne i generalnie prowadzić inspekcje trudno dostępnych miejsc naszej infrastruktury. Jednak najważniejsze jest to, że te urządzenia w wielu miejscach są po prostu pomocne. Możliwe, że wkrótce nawet NASA zdecyduje się na ich wysłanie do badania tub lawowych na Marsie. Tego typu misja jest rozważana, a jak pokazał przykład Ingenuity niekonserwatywne podejście do takich wypraw popłaca.

Reklama
Źródło: SayTap

Teraz Google zrobiło krok w kierunku tego, żeby robo-psy nie były już tylko ciekawostką dla firm, ale nawet… naszym własnym pupilem, zdolnym do wykonywania niemal wszystkich poleceń. Badacze z działu sztucznej inteligencji, DeepMind, zaproponowali szybki projekt modelu językowego LLM o nazwie SayTap, który uzyskuje różnorodne wzory poruszania się u czworonożnego robota. Sposób, w jaki się to odbywa, to kolejność i sposób, w jaki robot kładzie swoje nogi na ziemi podczas ruchu.

Robo-pies jest zdolny do wykonywania wszystkich poleceń

Mówiąc dokładniej, Google właśnie zdecydowanie uprościło komunikację między człowiekiem a robo-psem. Robot teraz będzie w stanie w zdecydowanie prostszy sposób przewidzieć, co człowiek ma na myśli. Robot będzie teraz w stanie wykonywać zarówno proste, jak i niejasne polecenia ludzkie — i to właśnie najbardziej wyróżnia to LLM od firmy z Mountain View oraz sprawia, że SayTap jest tak wyjątkowe.

Źródło: SayTap

Bezpośrednie instrukcje obejmowały następujące polecenia: „Podnieś prawą przednią nogę” i „Powoli się cofaj”. Natomiast niejasne polecenia brzmiały na przykład: „Idź, złap tę wiewiórkę na drzewie”, „Zachowuj się tak, jakbyś utykał na tylną lewą nogę” lub „Zachowuj się tak, jakby ziemia była bardzo gorąca”, co nawiązywało do internetowego wyzwania „podłoga to lawa”. Co więcej, kiedy robot otrzymał polecenie „Wycofaj się!” Nie krzywdź tej wiewiórki”, to mogliśmy zobaczyć, jak wycofuje się szybkimi ruchami. Kiedy pies-robot otrzymał informację: „Dobre wieści, w ten weekend jedziemy na piknik!”, podskoczył z radością, jak prawdziwy pies — i to samo robi, słysząc swoje ulubione słowa, takie jak „park” lub „na zewnątrz”.

W sporej części opiera się to więc na uczuciach. I naukowcy uważają, że potrzeba jeszcze zdecydowanie więcej pracy, aby udoskonalić interpretacje LLM, na przykład do przywołanie większej liczby domniemanych uczuć u robo-psa. Co o tym myślicie?

Źródło: Boston Dynamics

Źródło: SayTap

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama